Skip to main content

Miejska farma kwitnie raz na miesiąc

/For: CityFARM//
Dziewięć miliardów ludzi i sześciu na dziesięciu mieszkających w mieście. To wizja roku 2030. Szczególnie porusza naukowców słynnego laboratorium Media Lab działającego w ramach MIT. Tutejsi inżynierowie doszli do przekonania, że w takich warunkach demograficznych nie będzie wyjścia: konieczna okaże się uprawa rośli w warunkach miejskich. Zawczasu uruchomili więc CityFARM, projekt miejskich plantacji, które mogą działać w zwykłych budynkach mieszkalnych.

W ramach domowej szklarni uruchomionej na uczelni, naukowcy przede wszystkim starają się opracować jak najbardziej efektywne metody uprawy, które pasowałyby do warunków miejskich. Przede wszystkim całkowicie eliminują glebę. Stosują wyłącznie techniki upraw hydroponicznych (w wodzie) oraz aeroponicznych (w powietrzu). To w ogromnym stopniu zwiększa efektywność dostarczania roślinom substancji odżywczych. Przede wszystkim w ogromnym stopniu redukuje się liść potrzebnej wody – obecnie zużycie spadło o 90 proc., a cel to 98 proc. Poza tym nie potrzebne są pestycydy i tradycyjne nawozy (w uprawach aeroponicznych sole mineralne rozpylane są aerozolem bezpośrednio na korzenia) i można przy tym zwiększać wartości odżywcze warzyw i owoców.
Jednym z głównych wyzwań jest zapewnienie optymalnych warunków świetlnych, aby naśladować światło naturalne. Naukowcy z CityFARM m.in. konstruują własne czujniki czynnego promieniowania fotosytnetycznego (czyli części światła, która daje roślinom energię do fotosyntezy) aby w największym stopniu dostosować naświetlenie – obecnie czujniki PAR kosztują ok. 2 tys. dol., podczas gdy te z MIT powinny mieścić się w budżecie 50 dol.
Wszystko po to, aby uprawy uczynić jak najbardziej efektywne, co jest sprawą kluczową w dużym mieście, gdzie przestrzeń jest dobrem rzadkim. Już teraz uprawy CityFARM kwitną i owocują trzy, cztery razy częściej niż normalnie – funkcjonują w cyklu miesięcznym. Cel nadrzędny to 10-krotna redukcja zużycia energii, która zapewni sporą rentowność całej technologii.

Inny aspekt miejskich farm nad którym pracują ludzie Media Lab to dostosowanie się do istniejącej architektury. Wszystko to tzw. uprawy wertykalne, mieszczące się w budynkach. Trzeba opracować więc metodę jak najlepszego wpasowania ich do budynków jakie są i będą stanowić trzon miejskiej zabudowy. Trzeci kierunek działania to tzw. projekt OpenAG. Główny założeniem ideologicznym naukowców z MIT, jest to aby wyniki ich pracy były dostępne dla wszystkich zainteresowanych – jak sami mówią chcą być Linuksem agrotechniki. Stąd pomysł, aby stworzyć platformę, OpenAG na której naukowcy z całego świata, mogliby się wymieniać informacjami na temat technologii upraw.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje