Najtrudniej upały znosi się w mieście. Dlatego władze Paryża postanowiły podejść do tej kwestii profesjonalnie, proponując osobom spędzającym czas na świeżym powietrzu dwa rozwiązania.
Pierwszym jest mapowanie chłodnych miejsc. Miasto wspólnie z Meteo-France miasto wypuściło aplikację, która ostrzega użytkowników przed najgorętszymi miejscami i pokazuje te, w których będzie można się schronić przed upałem. Jest ich ponad 1000. Są to zarówno miejsca bezpłatne takie jak zacienione parki, chłodne kościoły, czy klimatyzowane galerie handlowe, ale też takie, które pobierają opłaty – np. baseny czy muzea. Aplikacja nie tylko lokalizuje miejsca, ale również ocenia powierzchnie zewnętrzne ze względu na poziom chłodu, jaki na nich panuje względem pobliskich obszarów. Aby uzyskać najwyższą ocenę na przynajmniej 50% powierzchni obiektu muszą znajdować się drzew lub krzaki. Chłodne i zacienione miejsca pokazane na mapie są szczególnie ważne dla małych dzieci i ludzi starszych, którzy są szczególnie zagrożeni udarem słonecznym.
Drugim rozwiązaniem są aranżowane specjalnie przez miasto miejsca do letniego wypoczynku, między innymi plaża na bulwarze nad Sekwaną czy altana zainstalowana przed Gare de Lyon. Znajduje się w niej 10-osobowa ławka – przez którą przepływa woda pompowana bezpośrednio z rzeki, chłodząca w ten sposób siedzące na niej osoby, a miłe otocznie ławki zapewnia prawdziwy odpoczynek.
W obu przypadkach chodzi o ochronę mieszkańców i turystów przed zabójczym upałem. W Paryżu wszyscy pamiętają straszliwą falę upałów w 2003 r., kiedy odnotowano aż 500 przedwczesnych zgonów. I w nadchodzących latach trzeba się nastawić, że fale gorąca będą coraz powszechniejsze
Jeszcze nie dodano komentarza!