Skip to main content

Chiny wprowadzają zakaz importu śmieci

Coraz ostrzejsza polityka odnośnie składowania odpadów spowodowała, że śmieci w coraz większym stopniu stały się przedmiotem handlu międzynarodowego. Zarówno te przeznaczone do odzysku jak i do spalenia – m.in. Szwecja znana jest z tego, że recycling rozwinęła na tyle dobrze, iż importuje paliwo do własnych spalarni. W większości odbiorcami odpadów są jednak kraje rozwijające się i niektórym coraz mniej się to podoba. Właśnie Chiny ogłosiły restrykcje odnośnie importu znacznej części odpadów przeznaczonych do odzysku.

Lista zakazanych materiałów liczy 24 pozycje. Są wśród nich m.in. odpady plastikowe z przemysłu spożywczego, niesegregowany papier, a także ubrania. Na forum WTO Chińczycy uzasadnili to dbałością o środowisko oraz zdrowie obywateli. Restrykcje najbardziej dotknął Amerykanów, którzy wysyłają za granice jedną trzecią swoich odpadów, z czego połowę właśnie do Chin. Mówi się wręcz o ryzyku destabilizacji ekosystemu odpadowego w USA i tym, że część odpadów nadających się do recyclingu trafi na wysypiska.

Decyzja Chin to ciekawy przypadek szczególnie w kontekście narastających w Europie wątpliwości odnośnie transgranicznej wymiany odpadami przeznaczonymi do spalenia. Organizacje Zero-Waste zwracają uwagę, że prowadzi to do rozwoju całego biznesu spalarni śmieci, które pierwotnie miały służyć lokalnym potrzebom poszczególnych miast oraz osłabia determinację do większego odzysku odpadów.

/Foto: Manchester Fire//


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.