Stolice Wielkiej Brytanii oraz Niemiec mocno wybijają się na tle europejskiego środowiska start-upowego. To właściwie jedyne dwa miasta starego kontynentu, które stawiają czoła amerykańskiej dominacji w tej dziedzinie. Londyn tradycyjnie miał mocniejszą pozycję. Od pewnego czasu Berlin próbuje dotrzymać mu kroku, a perspektywa Brexitu daje szansę na wyprzedzenie rywala.
Londyn to przede wszystkość bliskość City i dostęp do najlepszych inwestorów, także tych z USA. Do tego sieć akceleratorów, 70 przestrzeni co-workingowych oraz ćwierć miliona specjalistów od nowych technologii. Przez lata nie miał sobie równych i zdecydował, że będzie ściągał wyłącznie projekty i inwestorów z ekstraklasy.
W tym czasie, z mniejszym blichtrem, jako centrum kontynentalnej przedsiębiorczości zaczął się rozwijać Berlin. To tutaj wyrosły takie marki jak Delivery Hero, Foodpanda, Soundcloud, Wooga, ResearchGate czy HelloFresh.
Działanie na niższych obrotach Berlin przekuł w źródło własnego sukcesu. W stolicy Niemiec znacząco niższe są koszty życia, przez co łatwiej pozyskać tańszych specjalistów, a koszt uruchomienia biznesu jest niższy. Ryzyko przedsięwzięcia jest więc istotnie mniejsze, a krąg osób podejmujący próby, by je zbudować może być dużo większy.
„Relatywnie niskie koszty utrzymania powodują, że Berlin przyciąga artystów i ludzi kreatywnych, co tworzy radosny ferment, który najlepiej buduje atmosferę potrzebną w środowisku start-upowym”, mówi Jean-Francois Gauthier z Compass, firmy badającej warunki tworzenia nowych przedsiębiorstw.
Ostateczny efekt jest taki, że już w pierwszej połowie 2015 roku w stolica Niemiec wyprzedziła Londyn pod względem wartości nowych inwestycji – 1,6 vs. 1,47 mld dol – i jest na fali wznoszącej. Teraz prowadzi nawet program przyciągania start-uperów z Izraela, najbardziej przedsiębiorczego kraju (per capita).
Atmosferę na Wyspach psuje dodatkowo polityka. Najpierw była to kwestia wprowadzenia wiz dla przyjeżdżających tu pracowników branży technologicznych. Jeszcze większym tąpnięciem może się jednak okazać możliwość wyjścia Wielkiej Brytanii z UE….
PRZECZYTAJ TAKŻE: