Samochody elektryczne dzielą się na dwie kategorię: Teslę i całą resztę. Elon Musk, ze swoim ogromną determinacją i zwyczajem wytyczania drogi w poprzek, ma zdolność tworzenia od podstaw konceptów które zmieniają sposób myślenia ludzi o danej dziedzinie. Dziś bierze się za budowlankę.
Najpierw stworzył serię tanich i wydajnych akumulatorów domowych Powerwall, a teraz chce zrobić rewolucję w świecie paneli fotowoltaicznych. Punkt wyjścia jest prosty: zwykłe baterie dachowe to dość nieciekawie wyglądające urządzenie, które w dodatku wymaga ingerencji w dach. Dlatego aby ludzi zmobilizować do energetyki słonecznej trzeba stworzyć coś co będzie zarówno ładniejsze jak i prostsze. I tak SolarCity należące do Tesli zrobiła kolekcję całkiem przyzwoicie wyglądających dachówek.
Aby cały koncept zadziałał podobnie jak w przypadku Powerwall potrzebny jest jeszcze jeden czynnik: cena. I tak chce zrobić Musk. Koszty produkcji jego dachówek będą znacznie wyższe niż np. ceramicznych. Z drugiej strony jednak będą jednak znacznie lżejsze – nawet pięciokrotnie – co znacząco zmniejszy koszty ich transportu oraz uprości sam montaż.
Założyciel Tesli przekonuje, że już jako materiał budowlany przyniosą oszczędności: „Prąd będzie bonusem„, zapowiada Musk.
/Fot: Tesla//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!