W Polsce bardzo sceptycznie podchodzi się do śródmiejskiego budownictwa budowlanego, zwłaszcza w odniesieniu do restrykcyjnych przepisów przeciwpożarowych. W tej sytuacji pomysł, aby z drewna zbudować biurowiec i to dla instytucji publicznej jest co najmniej ekscentryczny. Zupełnie inaczej niż we Francji, gdzie urzędnicy doszli do przekonania, że ich powinnością jest promowanie nowych, bardziej zrównoważonych trendów w budownictwie.
Tak powstał biurowiec Woody przeznaczony dla Santé publique France tutejszej agendy rządowej odpowiedzialnej za opiekę zdrowotną. Poza tym, że jako podstawowego budulca użyto drewna – konstrukcja bazuje na wytrzymałym drewnie laminowanym krzyżowo, podłogi są dębowe, fasadę pokryto gontem, a wszystkie meble są drewniane – jednocześnie zrezygnowano z obciążających środowisko plastików oraz rozpuszczalników.
Budynek stanął w Lasku Vincennes przyłączonym do 12 Dzielnicy Paryża, który stał się architektoniczną inspiracją dla Woody’ego. Istotnym elementem jest tu ścisłe powiązanie z otaczającą go zielenią: biurowiec ma duże okna wychodzące na park, a do tego z budynku wychodzą duże, przyjemnie umeblowane tarasy.
„Projekt symbolizuje misję instytucji, która nadzoruje zdrowie wszystkich osób mieszkających we Francji, Ma być pozytywnym przykładem wpływu na środowisko i zdrowie. Stworzyliśmy tu przyjemną przestrzeń, która w pełni uwzględnia dobre samopoczucie użytkowników”, wyjaśniają architekci z Atelier du Pont, odpowiedzialni za projekt.
Ciekawym elementem założenia jest stworzenie trzech ogrodów otaczających budynek, z których każdy ma inny motyw – w pierwszym mamy rośliny dla nas pożyteczne, w drugim lecznicze, a w trzecim szkodliwe dla człowieka.
/Fot: Atelier du Pont//
Jeszcze nie dodano komentarza!