Skip to main content

Garażowy Skatepark

Był czas, że garaże w wielopiętrowych budynkach stawiano w centrach miast – także polskich. Można mieć poczucie, że to marnowanie cennego gruntu. Cóż dziś zrobić z takimi zawalimiejscami. Najprościej wyburzyć i wstawić coś nowego. Można jednak działać mniej radykalnie. Przerobić garaż na skatepark i miejsce rekreacji. Takie jak w angielskim miasteczku Folkestone, leżącym nad kanałem La Manche.

Wszystko zaczęło się od tego, że Roger De Haan wykupił plac z jedynym w okolicy skatepaarkiem i postanowił zbudować na nim niewielkie osiedle mieszkaniowe. Przedsiębiorca nie był jednak niewrażliwy na potrzeby młodych mieszkańców. Uznał, że w tej sytuacji powinien znaleźć nową miejscówkę, gdzie można by śmigać na rolkach. Dysponował działką, tyle że zbyt małą na porządny skatepark. Pomyślał jednak, że można na niej zbudować coś na kształt wielopoziomowego parkingu i w ten sposób zyskać znacznie więcej miejsca.
Postanowił więc wystawić pięciopoziomową konstrukcję co dało mu przyzwoitą powierzchnię około tysiąca metrów kwadratowych. Projekt zamówił w biurze Guy Hollaway Architects, które jednak nie działało samo – architekci do współpracy zaprosili projektantów tego typu obiektów, a także samych skaterów. Tutaj nie wszystko sprowadza się jednak do jazdy na desce i rolkach. To cały kompleks rekreacyjny.

Na dole zarezerwowano miejsce na kawiarnie. Nad nią zwieszają się niecki pierwszego piętra, przeznaczone do ewolucji na desce – pod tym względem urozmaiceniem są tu też nośna kolumny wyrastające z zagłębienia. Drugie piętro to już bardziej płaski tzw. flowpark przeznaczony głównie dla rowerzystów i rolkarzy, a trzeci ma być utrzymany w stylu ulicznym z rampami i różnego rodzaju krawędziami. Cały budynek ma być owinięty przezroczystą, ale nie przepuszczającą deszczu siatką, co powoduje że jeździć można będzie w każdą pogodę.
Na całej wysokości budynku powstanie też ścianka wspinaczkowa o wysokości 12 m. Na dole znajdzie się sala treningowa, a na górze taras widokowy. Całość ma być gotowa na początku przyszłego roku.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje