Skip to main content

Globalne mieszkanie w abonamencie

Współcześni ludzie mają coraz większą skłonność do przemieszczania się. Niektórzy nie wiedzą, gdzie znajdą się choćby za kilka dni. Stąd pomysł na Roam, czyli globalny co-living.

To start-up, który chce sprzedawać abonament na (wspólne) mieszkanie na całym świecie. Zasada jest prosta. Skoro ktoś stale zmienia miejsce zamieszkania, to po co wciąż ma szukać nowego lokum. Wystarczy, że wykupi sprzedawane w abonamentach lokum w Roam (np. na tydzień) i może być prawdziwym nomadem. Nie są to zwykłe hotele, ale raczej byłe hotele przerobione na domy wspólnotowe, gdzie każdy ma swój pokój z łazienką, a do tego kuchnię do użytku z pozostałymi domownikami oraz przestrzeń wspólną do spędzania z nimi czasu. Do tego jeszcze pralnia, pokój rozrywek oraz basen. Trochę jak w akademiku, tylko takim nieco lepszym.

Roam wystartował z dwoma lokalizacjami w Miami i Ubud na Bali, a już niebawem zamierza uruchomić placówkę w Buenos Aires oraz Londynie. Jedno jest pewne, sukces zapewnić może mu wyłącznie szeroki zasięg. Bo na pewno nie cena. Najniższe oferty to około 500 dol. za tydzień, albo 1,8 tys. dol. za miesiąc.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje