W PRL-u powszechne było, że dostawca każdego ranka roznosił świeże mleko pod drzwi mieszkańców bloku. Wygląda na to, że rozwój handlu internetowego z powrotem sprowadzi ten już nieco zapomniany model dystrybucji.
E-commerce przyniósł nie tylko boom na rynku przesyłek kurierskich oraz paczek. Rozwija też całkiem nowe sposoby dostarczania przesyłek. Dostawa tego samego dnia z wykorzystaniem dronów to rzecz świeża. Wcześniej sporo ożywienia wprowadziły paczkomaty, które z biegiem czasu wypączkowały w pralniomaty oraz coolomaty, gdzie można zostawiać żywność. Idealne rozwiązanie dla tych, którzy nie lubią być uzależnieni od kuriera.
Japońska projektantka Fumie Shibata poszła jednak krok dalej. Wszystkie rodzaje otwieranych szafek – te z lodówką, te na pranie i te zwyczajne – połączyła w jedną szafę i chce, aby umieszczać je przed drzwiami każdego mieszkania. To taka bardziej rozwinięta skrzynka pocztowa, gdzie jednak dostawca pod nieobecność lokatorów może zostawić zakupy z dowolnego sklepu.
Shibata swój prototyp skonstruowała na zlecenie Yamato Holdings, firmy zajmującej się logistyką.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!