Skip to main content

„Każdy, nieważne czy biedny czy bogaty, zasługuje na to, aby czerpać korzyści z dobrej architektury„, to motto Rural Studio. Programu, który 24 lata temu na Auburn University uruchomili Ruth oraz Samuel Mockbee. Nie chcąc, aby dobre projekty pozostały domeną dużych miast wraz ze swoimi studentami ruszyli do miasteczek Czarnego Pasa, na południu Alabamy, aby tam spróbować naprawić miejscowe farmy, domy i przestrzenie publiczne. Od tego czasu spotykają się z lokalnymi społecznościami, dyskutują o ich problemach, projektują, szukają finansowania na wspólne inicjatywy i budują.

Zaczęło się od niewielkiej wędzarni w Masons Bend, wykonanej całkowicie z materiałów z odzysku: ściany powstały z połamanych betonowych płyt zdobytych od wydziału drogownictwa, a za dach posłużyły stare drogowe znaki (okienka są z butelek). Później zaczęły dominować projekty domów, ale nie tylko. W Akron powstała wiata piknikowa oraz centrum seniora, a w stara hala targowa przekształcona została w młodzieżowy klub z zadaszonym boiskiem m.in. do koszykówki (zdjęcie na górze). Także w Greensboro studenci zorganizowali klub dla młodzieży, poza tym plac zabaw, świetlicę dla dzieci, stajnię, a stary sklep przekształcili w „kawiarenkę wiedzy„, która stanowi coś w rodzaju przestrzeni coworkingowej wyposażonej w sprzęt komputerowy.

Najwięcej inicjatyw Rural Studio przeprowadziło w Newbern, gdzie młodzi architekci kupili kawałek ziemi i stworzyli własny campus. Poza tym urządzili tu klub baseballowy, schronisko dla zwierząt (powyżej), amfiteatr (zdjęcie poniżej), plac zabaw, dziedziniec szpitalny, a parę lat temu starą placówkę bankową przekształcili w bibliotekę. Nie stronią też od kaplic i kościołów. Eksperymantują z różnymi formami i materiałami: w Newbern postawili np. dom, którego ściany są zbudowane z impregnowanej woskiem odzyskanej z odpadów tektury falistej.

Z biegiem czasu projektów zrobiło się całkiem sporo – jest ich już ponad setka. Zasadą wszystkich jest to, że mają być nakierowane na potrzeby lokalnych społeczności. Jak to mówi w Rural Studio: nie stawiamy pytania, co moglibyśmy, ale co powinniśmy zbudować.

/Fot: Timothy Hursley via Rural Studio//


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje