Pomysł sprawdził się już w Rio de Janeiro. Na dworcu Alvorada ustawiono automat, który wydawał bilet nie w zamian za pieniądze, ale śmieci podlegające recyclingowi. Obecnie podobny automat – Ecobot – robi sporą karierę po sąsiedzku w Kolumbii.
Chodzi o zbieranie plastikowych butelek i kapsli. Maszyna ma wyrobić odpowiedni nawyk, tak aby śmieci nie lądowały w krzakach albo w wodzie. Poziom recyclingu w Kolumbii jest bardzo niski i sięga 15 proc. odpadów. W zamian za odpady mieszkańcy mogą liczyć na kupony rabatowe do restauracji, sklepów oraz kina.
Projekt wystartował w kwietniu ubiegłego roku. Na razie działają cztery Ecoboty ustawione w różnych miejscach w Cali – m.in. na uniwersytecie i w centrum handlowym. Akcję rabatową wsparło około 30 firm. Do marca maszyny zebrały 87 tys. butelek.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!