Skip to main content

Paryskie upały bez samochodów

Podczas upałów nawiedzających Francję tego lata aż 60 proc. kierowców musi pozostawiać w domach swoje maszyny. Gorące powietrze sprzyja utrzymywaniu się smogu, dlatego władze miasta już dwa lata temu stworzyły cały system ograniczeń jazdy dla kolejnych grup samochodów, uwzględniając ich możliwości produkcji zanieczyszczeń.

System ten, nazwany “Crit’Air”, uwzględnia sześć kategorii aut – od 0 do 5. Te najbrudniejsze, z numerem 5, to diesle wyprodukowane w 2000 roku lub wcześniej, które zakaz wjazdu do miasta dostały już w lipcu 2017 roku. Od początku lipca zakaz wjazdu dostali także posiadacze numeru 4, czyli samochody z silnikiem diesla zarejestrowane w latach 2001-2005, motocykle sprzed 2004 r. i ciężarówki z roczników 2006-2009. Kiedy pod koniec czerwca pojawiła się fala upałów, władze miasta poszły jednak jeszcze dalej i uznały, że póki pogoda nie zlituje się nad miastem zakaz zostanie poszerzony o pojazd z grupy 3.

Według szacunków firmy AAA Data, grupa ta obejmuje 5 mln aut zarejestrowanych w Ile-de-France, co oznacza, że około 60 proc. kierowców ze stołecznego rejonu nie może dostać się do Paryża. Ograniczenie to dotyczy wjazdu do wewnątrz większej obwodnicy miasta (trasa A86) i obowiązuje w dni powszednie od 8.00 do 18.00. Na nieprzestrzegających przepisów czekają mandaty 68 euro dla samochodów i motocykli oraz 135 euro dla ciężarówek, co jednak wielu kierowców nie zniechęca do łamania przepisów.

 


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje