Chińczycy coraz poważniej traktują problem smogu, szczególnie w stolicy kraju. Niedawno pisaliśmy o programie wymiany starych taksówek na nowe elektryczne, a teraz pojawił się projekt, aby Pekin otulić kordonem drzew.
Jest to wspólny projekt Pekinu oraz władz prowincji, która otacza miasto. To właśnie na jej terenie znajdują się zakłady przemysłowe, które tak skutecznie trują mieszkańców stolicy. Dlatego poza ich modernizacją i wygaszaniem tych najbardziej uciążliwych pojawiła się myśl stworzenia szerokiego pasa zieleni, który powstrzymywałby smog. Do zbudowania takiej strefy wykorzystano by także istniejące tu tereny podmokłe, doliny rzek, góry oraz tereny uprawne.
Współpraca metropolii i prowincji na tym się jednak nie kończy. Do spółki z pobliskim portem Tiencin chcą rozbudować system publicznego transportu, przede wszystkim szynowego. To dodatkowo zintegrowałoby cały region. Dla Pekinu ważna rzecz, bo stolica cierpi na przeludnienie – od początku zeszłej dekady liczba mieszkańców metropolii wzrosła z 13 do 22 mln, co przyczynia się do wzrostu liczby aut i większego smogu. W stolicy liczą na to, że lepsza infrastruktura i połączenia spowoduje, że więcej miejsc pracy, a za nimi także ludzi, wyniesie się do miast w sąsiedniej prowincji Shijiazhuang. Stolica tego regionu sama w sobie jest potężną metropolią liczącą 16 mln mieszkańców.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!