Hotelowy concierge to zawód dla cierpliwych. Stojąc cały dzień w hallu trzeba odpowiadać na pytania, nawet najbardziej niemądre, mniej lub bardziej przyjemnych gości. Niebawem problem ten może w ogóle przestać istnieć. Sieć hoteli Hilton zaczyna testować roboty-concierge’ów, których nie tylko nie da się wyprowadzić z równowagi, ale też nie zagnie trudnym pytaniem.
Przypominająca roboty zabawki nowa maszyna nazywa się Connie, po założycielu sieci Conradzie Hiltonie. Najważniejsze jest jednak nie to, jak wygląda, ale co ma w środku. Connie została wyposażona w mózg Watsona, superkomputera rozwijanego przez IBM. To rodzaj sztucznej inteligencji we wczesnej fazie rozwoju, dla której amerykańska firma technologiczna znalazła już wiele różnych zastosowań – np. analizując przepływy informacyjne w mediach społecznościowych podpowiada sklepom jakie są najnowsze trendy, o czym ludzie mówią i czego chcą.
W przypadku hoteli Hilton superkomputer ma dać gwarancję, że goście otrzymają wyczerpującą odpowiedź. Taką, której nie udzieliłby im żaden concierge z krwi i kości. Connie rekomenduje restauracje na podstawie opinii internautów i wie wszystko o wydarzeniach w mieście. Wciąż się uczy wyciągając wnioski z rozmów, które już przeprowadziła.
Hilton nie jest pierwszy hotelem, który swoją działalność chce wspierać robotami. Najbardziej znany projekt to Hen Na, tokijski hotel, gdzie maszyny całkowicie wyparły ludzi.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
ROBOT ZOSTAŁ SKLEPOWYM ZAOPATRZENIOWCEM | PRZYCISK, KTÓRYM ZROBISZ ZAKUPY BEZ WYCHODZENIA Z DOMU | EKIPA ROBOTÓW NAPRAWI MIEJSKIE ULICE |