Gdy w styczniu Seul pokryła warstwa smogu, władze zareagowały zniesieniem opłat za przejazdy komunikacją miejską. Korea Południowa ma ogromny problem ze smogiem – zajmuje wręcz pierwsze miejsce na liście OECD krajów o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu. A eksperci przewidują, że sytuacja będzie się jeszcze pogarszać. Gdy poziom pyłu w Seulu wzrósł na początku roku do 157 mikrogramów na metr sześcienny, miasto wprowadziło darmowe bilety na przejazdy metrem i autobusami, zamknęło 360 miejsc parkingowych i wprowadziło system zmiennego ruchu samochodowego dla pracowników sektora publicznego.
Wszystkie te działania przewidziane zostały w ramach planu awaryjnego opracowanego w lipcu ubiegłego roku, gdy poziom pyłu wzrósł do dramatycznych 179 mikrogramów. Podpisując w 2016 r Porozumienie Paryskie, Korea zobowiązała się do troski o środowisko. Na przykład do zamykania kopalni węgla (choć jednocześnie otwierane są nowe) i do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 30% do 2020 r. W Seulu powstają nowe ścieżki rowerowe, strefy tylko dla pieszych i 8-kilometrowy park w stylu w stylu High Line. Autobusy dieslowe zostały zastąpione zostały gazowymi, a właścicielom samochodów oferuje się urządzenia redukujące emisję gazów cieplarnianych. A gdy wskaźnik zanieczyszczenia powietrza przekracza 50, w godzinach szczytu można jeździć za darmo. Podobną metodę znoszenia lub zmniejszania opłat za komunikację publiczną stosuje się także w innych miejscach, np. w Paryżu, Mediolanie czy Madrycie. Nie wszyscy są jednak przekonani o jej skuteczności. W ciągu pojedynczych dni znoszenia opłat w Seulu ruch samochodowy maleje o 1,7 -2,4%., a kosztuje to dziennie ok. 4,6 mln USD.
Być może zmiana musi być bardziej trwała, a nie ograniczać się – jak dotychczas w Seulu – do awaryjnych sytuacji. Problemem może być też skala miasta. Okazuje się, że darmowa komunikacja najskuteczniej działa w niewielkich miastach, jak np. ośrodki uniwersyteckie – w niespełna 50-tysięcznym Chateauroux we Francji po roku od zniesienia opłat liczba przejazdów transportem miejskim wzrosła aż o 80%. Seul nie tylko liczy prawie 10 mln mieszkańców, ale w dodatku kochają oni samochody. Wygląda na to, że darmowy autobus skutecznie kusi tych, którzy chodzą piechotą, ale już raczej nie tych, którzy mają do dyspozycji samochód.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!