/Fot: L.A. Great//
Znajdujące się w centrum Los Angeles skrzyżowanie Hollywood Boulevard oraz Highland Avenue jest równie znane, co niebezpieczne. To tutaj zaczyna się czerwony dywan na dorocznej gali Oscarów, a jednocześnie to jedno z najbardziej ryzykownych miejsc dla pieszych.
A przynajmniej tak było do listopada ubiegłego roku, kiedy władze miasta zdecydowały się na całkowitą zmianę systemu przejść. Zamiast zwykłych świateł i czterech miejsc z pasami, wprowadzono tu system zwany Pedestrian Scramble, co można tłumaczyć jako przepychanka pieszych. To model skrzyżowania opracowany w latach 40-tych przez amerykańskiego inżyniera ruchu Henry Barnesa (określane jest także jako Barnes Dance), który pozwala pieszym przechodzić w każdym kierunku, także po przekątnej. Zasady są proste: zielone światło dla przechodniów zapala się na każdym przejściu i tym samym całe skrzyżowanie, razem z jego centralną częścią, zmienia się w strefę pieszą. Dopiero gdy na przejściu znów będzie czerwone, sygnalizacja pozwala wjechać samochodom, regulując ich ruch w różnych kierunkach. Istotne jest, aby zielone światło dla pieszych trwało odpowiednio długo.
Zmiana odbyła się w ramach polityki Vision Zero, czyli walki z wypadkami drogowymi. Do listopada zeszłego roku na skrzyżowaniu Hollywood Boulevard oraz Highland Avenue miało miejsce 19 wypadków, w których ucierpiało 13 osób, pół roku później wynik zmniejszył się do jednej drobnej stłuczki, w której nikt nie ucierpiał.
PRZECZYTAJ TAKŻE: