Tymczasowość i zmienność są istotnymi elementami współczesności. Nic więc dziwnego, że cechy te przenikają także do architektury. Obok różnego rodzaju adaptacji czy instalacji typu Pop Up, ciekawym przejawem tego trendu jest (W)ego, futurystyczny hotel, w którym można dokonywać nieskończonej rekonfiguracji pokoi.
Projekt holenderskiej pracowni MVRDV towarzyszył tegorocznemu festiwalowi Dutch Design Week, który zakończył się w Eidhoven. Wysoka na 9 metrów konstrukcja rzuca się w oczy za sprawą intensywnych kolorów, w których utrzymane są poszczególne pomieszczenia. W sumie znajduje się tu 9 pokoi, których rekonfiguracji mogą dokonywać sami użytkownicy.
Aby dokonać rekonfiguracji własnej przestrzeni, trzeba dogadać się z sąsiadami, bo zmieniając swój pokój zmieniamy też pokój sąsiada – roszad można dokonywać wiele, ale wszystko jest tu ograniczone ramą. Jak w dziecięcych grach, gdzie z miejsca na miejsce przesuwając poszczególne kawałki układa się cały obrazek.
Obok niestałości, to właśnie konieczność prowadzenia negocjacji z innymi ma być wyróżnikiem projektu. Stąd nazwa W(ego), bo własne potrzeby trzeba dostosować do interesów całej, niewielkiej społeczności.
/Fot: MVRDV//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!