Skip to main content

Do takiego przynajmniej wniosku doszedł Dave Meselin, kanadyjski artysta i miejski aktywista, który sam siebie nazywa choreografem społeczności lokalnej – jest założycielem organizacji Toronto Public Space Committee znanej m.in. z malowania murali na drogach. I to właśnie w rodzinnym mieście niepokoiło go skrzyżowanie ulic Regal Road oraz Springmount.

Szerokość tego rozjazdu była bardzo duża i zagrażała pieszym przechodzącym na drugą stronę jezdni. Poza tym nie mieściła się w obowiązującym w Toronto standardzie szerokości jezdni

Meselin wziął więc kredę i wyrysował linię odpowiednio zwężającą przejazd, a powstały trójkąt pomiędzy nią a krawężnikiem wysypał zwiędłymi liśćmi zgrabionymi z sąsiednich trawników. W ten sposób „wyciął” prawie 200 mkw. jezdni.

Jak widać na zdjęciu kierowcy od razu zaczęli respektować tę drogową „samowolkę”. Sam Meselin swoją akcję potraktował jako rodzaj prototypowania nowego przebiegu drogi. Chciałby aby w miejscu odciętym i przysypanym liśćmi powstał szerszy chodnik oraz trawnik.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje