/Fot: Tham & Videgård Arkitekter//
Kolektywne projekty to trudna sprawa. Centrowanie pomiędzy gustami wielu ludzi zwykle kończy się miałkimi, niezbyt wyrazistymi efektami. A jeśli w procesie uczestniczy 2 mln ludzi to już nie koncept, ale plebiscyt. A tak właśnie się stało za sprawą szwedzkiego serwisu nieruchomościowego Hemnet Home, który zachowania swoich klientów postanowił przełożyć na realny projekt.
To pierwszy na tak dużą skalę pomysł na wykorzystanie Big Data w projektowaniu – 2 mln osób to 20 proc. ludności kraju. Hemnet Home wziął na warsztat 200 mln odsłon swojego serwisu, które odnosiły się do 86 tys. zaprezentowanych domów – cały eksperyment trwał 10 miesięcy. Śledząc zachowania użytkowników Hemnet Home zdefiniował ich preferencje. Tak aby stworzyć dom pożądany przez przeciętnego Skandynawa.
Podstawowe obserwacje nie zaskakują: Szwedzi lubią otwarte kuchnie, kominki, ściany malowane na biało, drewniane parkiety, szare kanapy i granitowe blaty. No i właśnie taki dom zaprojektowali architekci z Tham & Videgård Arkitekter. Efektem jest dwupoziomowy klocek o powierzchni 120 m kw. i trzech sypialniach. Większości obserwujących wizualizacja na myśl przywiodła katalog IKEA – szczególnie jeśli chodzi o wnętrz przybytku.
Projektanci cały eksperyment potraktowali zresztą całkiem serio – osobom fizycznym chcą sprzedawać go już pod koniec 2016 roku.
Projekt wzbudził jednak emocje nie tylko estetyczne. Zrodziła się także dyskusja o przyszłej roli projektantów. Jeśli technologia umożliwia tak szeroki crowdsourcing, to może architekci zostaną zredukowani do roli pośredników – będą dokonywać kompilacji tego o czy mażą ludzie. Warunkiem zasadniczym jest jednak aby dom spod skrzydeł Tham & Videgård Arkitekter rzeczywiście znalazł amatorów.