Skip to main content

Projektant iPhone’a buduje sklepy

//Fot: Le Toison d’Or/
Apple konsekwentnie trzyma się swojego stylu i buduje coraz bardziej futurystyczne sklepy. Od soboty można podziwiać najnowszy w Brukseli. Z dotychczasowych Apple Store’ów wyróżniają go nie tylko wysokie na ponad 8 metrów szklane ściany, ale też jest pierwszym sklepem stworzonym przez Jonathana Ive’a nadwornego artystę Apple’a, który dotychczas znany był z projektowania iPhonów, iPadów i MacBooków.

Do Apple został ściągnięty w 1997 roku, kiedy Steve Jobs postanowił wrócić do firmy i tchnąć w nią nowe życie. Jobs zrozumiał, że nowoczesnemu konsumentowi trzeba zaproponować dobry, nowoczesny design, którego Jonathan Ive, syn angielskiego złotnika stał się twórcą. Spod jego ręki wyszły wszystkie urządzenia z logo jabłka. Od tamtej pory Brytyjczycy uważają go za najbardziej wpływowego obywatela mieszkającego poza Wyspami. W firmie stworzył własne laboratorium, do którego poza jego ludźmi i Jobsem (a obecnie Timem Cookiem) nikt nie miał dostępu.

W zeszłym roku Angela Ahrendts, nowa szefowa sprzedaży Apple’a (wcześniej kierowała domem mody Burberry) wymyśliła, że Ive mógłby zmierzyć się z czymś większym niż tworzenie nowych urządzeń i zaprojektować nowy firmowy sklep. Brytyjski artysta przesunął jeszcze bardziej granicę tego, jak przeszklony może być obiekt handlowy. Szklane ściany Apple Store’u są nie tylko wielkie, ale też zagięte albo zaokrąglone w zależności od potrzeb architektury budynku. Ale żeby przestrzeń nie stała się zbyt industrialna, Jonatha Ive wprowadził do wnętrza budynku więcej drewna i roślin. Czas pokaże, czy nowe sklepy okażą się równie rewolucyjne, jak zaprojektowane przez niego iPhony albo iPody.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje