Skip to main content

Niedawno pisaliśmy o tym jak w Barcelonie walczą o wdrożenie idei tzw. superilles, czyli super-kwartałów ulic, z których część wyłącza się z ruchu, a tu się okazuje, że Katalończycy mają już naśladowców za oceanem. Podobny projekt złożyła radna Seattle, miasta znanego z projektów przekształcania tras samochodowych w pieszo-rowerowe.

Dla przypomnienia, superilles to element przyjętego w 2014 roku Urban Mobility Plan, który ma przywrócić miasto pieszym. To pomysł, aby niemal połowę ulic w centrum miasta wyłączyć z ruchu samochodowego.
Katalończycy typują układ ośmiu krzyżujących się ze sobą dróg, tworzących właśnie super-kwartały. W ten sposób powstaje podział funkcjonalny: cztery zewnętrzne ulice opasujące kwartał wezmą na siebie ciężar przepuszczania aut, a cztery wewnętrzne utworzą wewnętrzny układ komunikacyjny dedykowany głównie pieszym.

Teresa Mosqueda, członkini rady miejskiej Seattle chce, aby w ten sam sposób potraktować modną dzielnicę Capitol Hill, znaną z życia kawiarnianego i rozrywkowego. Przekonuje radę, aby miasto przerpowadziło pilotażowy projekt w rejonie obejmującym sześć kwartałów między ulicami Pine (na północy) i Union (na południu) oraz ograniczonym na wschodzie przez ulicę 12-tą, a na zachodzie przez Broadway – to obszar sąsiadujący od południa z Cal Anderson Park. Ruch samochodowy byłby kierowany wokół tego obszaru.

​​Mosqueda chce, aby był to jeden z jej postulatów w czasie zbliżających się w listopadzie wyborów samorządowych. Szansę na poparcie ma o tyle dużą, że postępowi mieszkańcy Seattle są już mocno doświadczeni w tego typu przekształcaniu ulic, m.in. jako pierwsze duże miasto USA zorganizowali woonerf zwany tu shared-street, a także wdrożyli Adaptive Streets Program, gdzie mieszkańcy wnioskowali o przekształcenie mało używanych ulic w przestrzeń pieszą i dostawali na to dotację z budżetu miasta.

/Fot: Hammerin Man, na zdj. Pine str.//


PRZECZYTAJ TAKŻE:

1 odpowiedź na “Idea superkwartałów ulic przeznaczonych dla pieszych rozprzestrzenia się po świecie”

  1. Z jednej strony fajnie, że zamykają ulice dla samochodów,ale z drugiej strony na innych ulicach będzie ich dwa razy więcej. Trochę to niesprawiedliwe.

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast

Trump klimatu nie popsuje