Skip to main content

To efekt upowszechniania się polityki zero-waste, prowadzonej na masową skalę walki z jednorazowymi opakowaniami. To również efekt  zmiany postaw konsumentów, którzy sami coraz częściej wybierają opakowania zwrotne, takie jak szkło. Dlatego Londyńczyków o poranku znów budzi brzęk butelek z mlekiem.

Odpowiadają za to firmy takie jak Parker Dairies, która rozwozi mleko po wschodnim Londynie, City oraz West Endzie. Codziennie dostarcza je już na próg 11 tys. mieszkań, biur, szkół oraz przedsiębiorstw. 90 proc. zamówień trafia tam nie później niż o 8 rano. Parker Dairies chwali się łatwą dostępnością swoich usług. Nie trzeba podpisywać jakichkolwiek umów. Wystarczy zarejestrować się na ich witrynie i wypełnić prosty formularz zamówieniowy. Wskazuje się w nim m.in. w jakie dni tygodnia chce dostawę (wszystkie poza niedzielą) i jak zamierzamy się rozliczać: co tydzień, co dwa czy raz w miesiącu. Zamówienia można składać do dziewiątej wieczorem poprzedniego dnia.

Sama dostawa jest bezpłatna, ale butelka mleka półtłustego kosztuje tu 89 Pensów za pintę, czyli drożej niż zwykłe mleko jakie Tesco sprzedaje w plastiku – tam kosztuje 50 pensów. Możemy dobrać sobie jednak jeszcze inne produkty i to nie tylko mleczne, np. jak jogurty, ale także alternatywne mleko owsiane czy sojowe, a do tego świeże pieczywo, soki czy nawet świeżo zmielona kawa.
Przedstawiciele Parker Dairies przekonują, że wyższe ceny nie odstraszają klientów. Rośnie ich liczba, zwłaszcza młodych ludzi i młodych rodzin, które są gotowe płacić za ograniczenie wpływu na środowisku. Butelki szklanej można użyć 25-krotnie, zanim trafi do recyclingu.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast