Skip to main content

Wraz z potencjalnym powrotem pracowników do biur wiążą się kolejne komplikacje i ryzyka. Do tej pory nie aż tak głośny problem, bo dotyczy jedynie osób mieszkających w wysokich budynkach, a mianowicie przestrzeganie obostrzeń w windach. Wszyscy wiedzą jak ważne jest zasłanianie twarzy w przestrzeni publicznej oraz zachowanie odległości jednak podróż zdecydowanie uniemożliwia dwu metrowe odstępy między pasażerami. Oczywistym jest, że tak jak w sklepach czy komunikacji miejskiej będą w nich obowiązywała maseczki, jednak rodzi się problem jak kontrolować zachowanie odpowiedniego dystansu, liczby pasażerów i jak dezynfekować windy, które w dużych korporacjach są w ciągłym użytku i to przez znaczną liczbę osób.

Mimo, że nie ma pomysłu na sprawowanie kontroli nad liczbą osób w windzie, to zgodnie z opiniami ekspertów wcale nie musi być to konieczne. Z badań przeprowadzonych przez Richarda Corsika, dziekana na University of Portland i specjalistę od cyrkulacji powietrza w pomieszczeniach wynika, że windy nie stanowią większego zagrożenia pod względem epidemiologicznym niż transport publiczny czy kina. Zatem tak jak tam pozostaje zdać się na higienę społeczną, co jak na razie nieźle się sprawdza, w Europie w zasadzie nie odnotowuje się ognisk koronawirusa w środkach transportu publicznego. Corsik oczywiście podkreśla aby firmy aktywnie przypominały o obowiązku nakładania maseczek, czy zaznaczały naklejkami wewnątrz windy gdzie powinni stać pasażerowie aby odległości od nich były optymalne, ale przyznaje, że należy postawić na zdrowy rozsądek osób z nich korzystających. Można liczyć na to, że po tak długiej kwarantannie pracownicy powracający do biur będą odpowiedzialni, a z wind będą korzystać jedynie w maseczkach, a jeśli będą dotykali przycisków, to zrobią za pomocą na przykład długopisu albo przynajmniej zdezynfekują ręce płynem dostępnym na każdym piętrze w dozownikach po albo przed wyjściem do windy.

Jak się można jednak domyślać firmy produkujące widny próbują się jak najlepiej dostosować do obecnych warunków wprowadzając różne udogodnienia takie jak system dezynfekcji UV, czy bezdotykowe technologie.

Tę nowość z pewnością będą stawać się coraz popularniejsze ponieważ każda osoba budująca czy modernizująca widny w biurowcach będą mieli w głowie jej dostosowanie do obostrzeń związanych z zachowaniem dystansu społecznego. Jednak na dzień dzisiejszy należy zaufać pracownikom i wierzyć w ich poczucie odpowiedzialności.

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast