Skip to main content

Kiedy rok temu na całym świecie z powodu lockdownu zamknięto firmy i szkoły, wreszcie mogliśmy zacząć oddychać czystszym i świeższym powietrzem. Dzięki zmniejszaniu się ruchu samochodowego oraz masowej przesiadki na rowery spadł poziom smogu ilość CO2 . W efekcie firmy i ich pracownicy otrzymali proste narzędzie dzięki któremu dość mogą wpływać na spadek oraz zanieczyszczenie powietrza, wystarczy na stałe, również po zakończeniu pandemii pozwolić większej liczbie ludzi na pracę z domu.

Ale te korzyści nie są proste. Dlatego start-up Watershed działający na rzecz przyspieszenia walki ze zmianami klimatu stworzył kalkulator, który pozwala obliczyć jak ograniczanie dojazdu do pracy wpływają na czystość powietrza. I tak na przykład  w 500-osobowej firmie mieszczącej się w jednym z biur w centrum Houston, jeśli prawie wszyscy, którzy normalnie dojeżdżają do pracy samochodami, nagle zaczęliby pracować z domu, emisje generowane przez nich w związku z pracą spadłyby o 58 proc., a całkowita wartość emisji generowanych  przez korporację mogłaby się zmniejszyć  spadłaby o 9 proc. 

Obliczenia nie są proste bo trzeba brać pod uwagę wiele zmiennych. Jeśli na przykład  praca zdalna sprawia, że ​​więcej pracowników decyduje się na przeprowadzkę na przedmieścia, ich indywidualny ślad węglowy może wzrosnąć, ponieważ w efekcie częściej muszą dojeżdżać do innych miejsc. Jeśli pracownik przeprowadzi się do odległego stanu, i ale co jakiś czas jest zmuszony pojawiać się w biurze, to zostaje zmuszony do korzystania z mocno emisyjnych lotów samolotem. Ale to też działa w drugą stronę, w przypadku typowego start-upu zatrudniającego około 100 pracowników zmniejszenie liczby lotów każdego pracownika z trzech do dwóch rocznie może obniżyć emisje w miejscu pracy nawet o 20 proc. Innym problemem jest źródło energii. Jeśli firma korzysta z odnawialnej energii, a pracownik takiej możliwości nie ma to emisje znów mogą być wyższe. 

Kluczowe jest jednak to, że sama możliwość wpływu na czystość powietrza oraz zmiany klimatyczne w prosty, czyli dzięki przejściu na pracę zdalną może dużą siłą napędową do wprowadzenia zmian korzystnych dla środowiska. I w tym przypadku nie chodzi tylko o ogólne hasło w stylu oszczędzaj wodę albo nie jedz mięsa, ale o pokazaniu na konkretnych jak twój homeoffice przekłada się na zmniejszenie emisji.

 

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast