Skip to main content

Problemem tym zajęli się naukowcy z Lancaster University i zauważyli, że wpływ na to miała m.in. możliwość samoregulacji sposobu pracy. Wykazali również zbieżność wydajności z komfortem psychicznym.

W swoim badaniu grupa Stephena Bevana z HR Research Development, Institute for Employment Studies, Lancaster University wzięła pod lupę 1085 Brytyjczyków, którzy pracowali z domu. Przede wszystkim zastosowali do tej próbki standardowe miary wydajności pracy używanej przez ekonomistów: produkcję na godzinę pracy, gdzie produkcja odnosi się do wartości danych towarów lub usług. Jak widać na poniższym wykresie 54 proc. respondentów pracowało bardziej wydajnie („znacznie” oraz „trochę”), a tylko około 11 proc. pracowało się gorzej. Wynik jest więc jednoznacznie pozytywny.

Stephen Bevan zaczął więc szukać korelacji, które mogą wskazywać przyczyny tego zjawiska. „Naszych respondentów zapytaliśmy również o ich zdrowie psychiczne i oceniliśmy ich za pomocą wskaźnika WHO-5, opracowanego przez Światową Organizację Zdrowia. Sporządzając wyniki na poniższym wykresie, można zobaczyć bardzo wyraźny wzór: powiązanie wyższej produktywności z lepszym zdrowiem psychicznym. W rzeczywistości wyniki dotyczące zdrowia psychicznego najbardziej produktywnych pracowników w naszym badaniu były dwa razy wyższe od wyników najmniej produktywnych.” na łamach WEForum pisze Stephen Bevan, zastrzegając się jednak od razu, że to tylko korelacja, a nie związek przyczynowo-skutkowy. „Z naszych danych nie wynika jasno, czy zły stan zdrowia psychicznego powoduje lub przyczynia się do spadku produktywności lub czy bycie produktywnym pomaga poprawić zdrowie psychiczne”, dodaje.

Naukowiec z Lancaster University zwraca uwagę na to, że wiele osób pracujących w domu w okresie zamknięcia ma też problemy ze zdrowiem psychicznym, wynikające chociażby z izolacji. Ocena jakości zdrowia psychicznego związanego z pracą zdalną nie jest więc tak oczywista.

Bardziej jednoznaczne wnioski płyną z obserwacji zmian w samej organizacji pracy związanej ze zmianą biura na dom. „Przyjrzeliśmy się zdolności ludzi do przystosowania się do zmieniających się okoliczności i ich zdolności do pokonywania niepowodzeń lub przerw – określanych w literaturze jako samoregulacja. Możemy oczekiwać, że osoby o takich zdolnościach będą skupione na zadaniu i w rezultacie będą bardziej produktywne. Rzeczywiście, było to poparte danymi.”, podkreśla Stephen Bevan przytaczając kilka wskazań pokazujących wyższość pracy w domu niż w biurze. Każdy z tych wymiarów samoregulacji był silnie dodatnio skorelowany z wysoką produktywnością na przepracowaną godzinę:

  • ponad 90% respondentów stwierdziło, że mogliby skoncentrować się na jednej czynności przez długi czas;
  • 94% stwierdziło, że było w stanie wykorzystać autonomię przyznaną im przez pracodawcę w celu zmiany kolejności zadań;
  • 85% stwierdziło, że potrafią kontrolować swoje myśli i nie odwracać uwagi od wykonywanego zadania;
  • 83% stwierdziło, że bez problemu powróciło do skoncentrowanego stylu pracy po przerwie.

Ewidentne korzyści, ale także ryzyka dla zdrowia psychicznego sprawiają, że nawet po uporaniu się z zagrożeniem epidemiologicznym pracodawcy będą skłonni do wdrożenia tzw. hybrydowego modelu funkcjonowania kadr, gdzie czas dzieli się pomiędzy biuro a pracę w domu.
Naukowiec z Lancaster University także tu widzi jednak pewne ryzyko. „Jest to koncepcja nieprecyzyjna, a jeśli firmy mają dać pracownikom jasność co do tego, co można zrobić w domu i co musi się wydarzyć w tradycyjnym miejscu pracy, będą musiały zdecydować, które prace należy wykonać w określonym czasie lub miejscu. Pomyłka może grozić zagrożeniem dla zdrowia psychicznego pracowników – na przykład, jeśli długotrwała praca zdalna zwiększa izolację lub zwiększa intensywność pracy. Może to również oznaczać, że firmom nigdy nie udaje się zapewnić długoterminowego wzrostu produktywności, który mają nadzieję zapewnić po zakończeniu lockdownu”, przestrzega Stephen Bevan.

/Fot: Standsome from Pixabay//


 

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast