Pomysł jest bez wątpienia ekstrawagancki: oto plecaczek, a właściwie wazon, do noszenia kwiatów na spacer. Jego autorka, słowacka projektantka Eugeniia Kazarezova, chciała w jak najbardziej rzeczywisty sposób pokazać związek człowieka z naturą.
Surowości wazonowi nadaje glina kamionkowa, z której został wykonany. Do tego jeszcze proste paski, którymi mocuje się go do ciała. Sama forma naczynia miała z kolei zrodzić się z wyobrażenia osoby zamykającej dłonie i próbującej utrzymać wodę. Ma to być symbol całkowitej jedności z naturą i miłości do niej.
„To niesamowite, jak rośliny czasami znajdują miejsce w najbardziej nieoczekiwanych miejscach: na ścianie pięciopiętrowego budynku, na kamiennych schodach, przeciskają się przez pęknięcia w asfalcie i pokonują wiele innych barier. Zawsze pociągała mnie ta gra buntowniczej natury z miejskimi konstruktami stworzonymi przez ludzi. Obserwując i zastanawiając się nad miejscem roślin w naszym miejskim życiu, tworzę naczynia, które mają oddawać ducha tych złożonych relacji”, mówi Eugeniia Kazarezova.
/Fot: Anna Lapina via Les Nouveaux Riches//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!