Moda na parklety jest zaraźliwa. Koncept małych przyulicznych miejsc do odpoczynku i posiedzenia powstał w amerykańskich miastach, gdzie mało jest oaz zieleni. Od jakiegoś czasu interesują się nim także Europejczycy. Parklety można już znaleźć w Londynie, ale niebawem przysiąść się na nim można będzie też w Gdyni. W ramach głosowanie prowadzonego na okoliczność rozdzielania środków z budżetu partycypacyjnego mieszkańcy Śródmieścia zdecydowali, że taki właśnie projekt widzą u siebie, przy ul. Starowiejskiej prowadzącej z dworca nad morze.
Projekt pod hasłem „Usiądź na Starowiejskiej! Premiera małej architektury na najstarszej ulicy Gdyni” promowało Stowarzyszenia Starowiejska. Zgodnie z projektem na dwóch miejscach parkingowych ma stanąć zestaw siedzisk umajonych zielenią. Z estetycznego punktu widzenia nawiązuje do modernizmu charakterystycznego dla powstałej w międzywojniu Gdyni – całość „złożona” jest z rombów i trójkątów. Zamysł nie ma jeszcze rozmachu dużych Amerykańskich projektów, które powstają niekiedy na platformach od wielkich ciężarówek, ale od czegoś zacząć trzeba. Wyrwanie dwóch miejsc parkingowych, w Polsce to i tak spora brawura.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
JEŚLI NIE PARK, TO PARKLET PRZYNAJMNIEJ | KIESZONKOWE PARKI WYPEŁNIAJĄ DZIURY W MIEŚCIE | WROCŁAW TEŻ BĘDZIE MIEĆ SWÓJ PODWÓRZEC |