Skip to main content

Podróż pociągiem z Paryża do Rzymu zajmuje średnio 12 godzin, czyli cały dzień. W tej sytuacji  komfort i wygoda wygrywają i nawet podróżni poszukujący w codziennym życiu ekologicznych rozwiązań, decydują się na szybszy i często tańszy samolot. Zmienić chce to Midnight Trains, francuski startup, oferujący pokonywanie tej drogi nocnym pociągiem, który oferuje standard podróży zbliżony do dobrego hotelu. 

Oczywiście koncepcja nocnych pociągów nie jest nowa, wygodne i komfortowe wagony sypialne pierwszych klientów zaczęły wozić jeszcze w latach 60. XIX wieku w USA. Szczytem ich popularności stało się uruchomienie 23 lata później Orient Expressu na trasie Paryż-Istambuł, którą podróżni pokonywali w 67 godzin. Wszystko zmieniło się wraz z popularyzacją podróży lotniczych i spadkiem cen biletów. W 2015 roku Deutsche Bahn zamknął jedną z ostatnich nocnych linii „City Night Line” tłumacząc, że nie jest w stanie dalej konkurować z tanimi liniami. Wszystko zmieniło się trzy lata temu, gdy koleje zaczęły odbudowywać swoją popularność za sprawą swej ekologiczności, dużo niższej emisyjności w porównaniu z samolotami. W zeszłym roku rząd francuski zagłosował za zakazem lotów krajowych, które trwają mniej niż dwie i pół godziny, kiedy można odbyć tę samą podróż pociągiem. W Austrii środki ratunkowe na wypadek pandemii dla Austrian Airlines obejmowały wymóg wyeliminowania krótkich lotów, które mogłyby zostać zastąpione podróżami kolejowymi. Również sami klienci zaczęli przekonywać się na  powrót do kolei, w Szwecji podróże kolejowe w 2019 roku wzrosły o 11 proc.

Na krótkich trasach szybkie pociągi mogą konkurować z samolotami, bo mimo wolniejszego czasu przejazdu podróż samolotem, pasażerowie skracają ją dzięki szybszemu dostaniu się na dworzec oraz nie traceniu czasu na przemieszczaniu po lotnisku (które często są ogromne) oraz na lotniskowych kontrolach. Problemem są dłuższe trasy dłuższe zajmujące ponad 8 godzin i w tym przypadku rozwiązaniem mogą być pociągi nocne. Do tej pory  przejazd takim pociągiem oznaczał podróż na rozkładanym siedzeniu albo dzielenie przedziału sypialnego z nieznajomym współpasażerami, co mogło zniechęcać do takich podróży. Midnight Trains chce to zmienić oferując bilet do łóżka w prywatnym przedziale o komforcie zbliżonym do noclegu w hotelu i konkurencyjnej, w stosunku do biletu lotniczego, cenie. To ma nie być luksusowa usługa, dzięki czemu bilet nie będzie drogi. Podróżny ma do dyspozycji prywatną kabinę, dostęp do dobrego baru, restauracji oraz elegancką aplikację. Przedziały z podwójnym łóżkiem różnią się tym, że mają też prywatną łazienkę. Startup planuje wystartować w 2024 roku, łącząc Paryż z co najmniej sześcioma miastami m.in. we Włoszech oraz Niemczech. 

 

1 odpowiedź na “Podróż nocnym pociągiem, niczym w hotelu”

  1. Chętnie zapoluję na bilety, to może być ciekawy kierunek. I mniejszy ślad węglowy, o ile się nie mylę, co?

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast