Skip to main content

To pomysł holenderskich projektantów na bezpieczną drogę na łąkę i ochronę zapylaczy, które – choć niewielkie – przez swój wpływ na rozwój roślin, stanowią też fundamentalne ogniwo w naszym łańcuchu pokarmowym.  Stąd też nazwa projektu Butterfly Effect czyli Efekt Motyla, za którym stoi holenderskie studio projektowe VenhoevenCS, agencja architektury krajobrazu DS Landschapsarchitecten i firma zajmująca się energią słoneczną Studio Solarix.

Pomysł na stworzenie siatki zabezpieczającej ponad drogą powstał w wyniku obserwacji motyli, które przekraczały jezdnię tylko podczas korków, gdy powietrze było spokojne. „Autostrada stanowi ogromną barierę dla wielu owadów, ponieważ wiry i prądy powietrzne powodowane przez ruch uliczny są dla nich zabójcze” – powiedziała Cécilia Gross, portalowi Dezeen architekt i dyrektor firmy VenhoevenCS.

To właściwie rodzaj kładki dla owadów, pergoli z półprzezroczystym zadaszeniem. Konstrukcja sąsiadowałby z drzewami rosnącymi obok autostrady. Poszczególne segmenty formowane w tzw. plaster miodu mają też tę zaletę, że mogą być pokryte materiałem fotowoltaicznym. W ten sposób dostawiono by panele słoneczne bez zabierania dodatkowe gruntu.

/Fot: VenhoevenCS//

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast