Na całym świecie gwałtownie wzrosło zainteresowanie i poszukiwanie produktów zgodnych z zasadami zrównoważonego rozwoju. Z raportu An Eco-wakening, przygotowanego przez The Economist Intelligence Unit (EIU) na zlecenie WWF, wynika, że na przestrzeni pięciu lat o 71 proc. wzrosła liczba wyszukiwań internetowych tego typu towarów.
Dotyczy to nie tylko krajów zamożnych, gdzie świadomość konsumencka jest najbardziej rozwinięta, ale także rozwijających się, np. w Ekwadorze zanotowano 120 proc. wzrost wyszukiwań. Opracowanie ma bowiem pokazać jak wygląda globalne „przebudzenie” w kwestiach związanych z ochroną środowiska i zrównoważonym rozwojem, do czego nawiązuje nazwa raportu. Kluczową kwestią nie jest tu więc obraz statyczny, ale dynamika, którą pokazuje właśnie wzrost wartości udostępnianego przez Google Trends indeksu wyszukiwania produktów zrównoważonych. A dziś na poziomie globalnym jest on notowany wyżej niż w krajach najbogatszych.
Istotnie mniejszą dynamikę ma zainteresowanie kwestiami związanymi z
bioróżnorodnością i niszczeniem środowiska. Indeks obrazujący liczbę tych haseł w stosunku do wszystkich wyszukiwań na przestrzeni wzrósł z 38 do 45, czyli o 18,4 proc. Różnicę w dynamice obu zagadnień – samej informacji na temat zagrożenia środowiska oraz poszukiwania konkretnych, zrównoważonych produktów – można jednak odczytywać jako zjawisko pozytywne, wskazujące że ludzie od budowania świadomość przechodzą do działania. Swoimi wyborami konsumenckimi chcą wywierać pozytywny wpływ.
Z badania EIU wynika, że do rozwoju ich postaw w tym kierunku w największym stopniu przyczynili się aktywiści środowiskowi (nie należy tego utożsamiać z organizacjami pozarządowymi, które też są uwzględnione w badaniu ale z mniejszy wpływem) oraz media. W dalszej kolejności idzie wytyczenie przez ONZ Celów Zrównoważonego Rozwoju (UN SDG), działalność rządów, ale – co dość nieoczywiste – pojawienie się nowych marek robionych przez start-up’y, które eksponują ich „zrównoważone” cechy.
Takie wybory i taka zmiana świadomości, rzecz jasna, nie pozostaje bez wpływu na sam biznes. Raport pokazuje także przyrost członków Union for Ethical BioTrade, stowarzyszenia non-profit, które promuje praktyki zaopatrywania się w surowce i towary z poszanowaniem bioróżnorodności. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat liczba nowych członków przystępujących co roku do UEBT wzrosła o 45 proc.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!