Jak tylko zaczęła się rosyjska agresja ukraiński architekt Slava Balbek uznał, że musi działać. I postanowił zrobić coś w czym jest najlepszy, czyli zaprojektować nową przestrzeń mieszkalną, dla tych co zostali najbardziej dotknięci przez wojnę i musieli opuścić swoje domy. Początkowo jednak, jak u większości Ukraińców jego praca zeszła na plan dalszy i Balbek zaangażował się w bieżącą pomoc. Zaczął od pomagania swoim przyjaciołom w przemieszczeniu się na bardziej bezpieczne tereny Ukrainy Zachodniej. Równolegle jako współwłaściciel dwóch kawiarni w Kijowie rozpoczął współpracę z innymi restauracjami, aby przygotowywać tysiące posiłków dziennie dla bojowników obrony.
Szacuje się, że na Ukrainie swoje domy musiało opuścić prawie 10 milionów osób. A ponieważ granicę z Polską oraz innych krajami przekroczyło ponad 3 miliony uchodźców, pozostałe 6,5 mln bytuje w bardzo różnych warunkach w zachodniej części Ukrainy. Balbek uznał, że trzeba myśleć o jutrze i stworzyć projekt, jak najprostszego w budowie schronienia dla osób, które całym rodzinami musiały opuścić swoje domy. Zwołał zespół 10 architektów i wspólnie rozpoczęli prace nad stworzeniem funkcjonalnej przestrzeni mieszkalnej dla uchodźców, która bądzie można szybko wybudować. Mieli sporo wyzwań, musieli wziąć pod uwagę zimny ukraiński klimat Ukrainy, chcieli też by nowe mieszkania dla uchodźców, było kompromisowym rozwiązaniem pomiędzy zapewnieniem miejsca dla jak największej ilości osób, a zachowaniem jak najwyższego komfortu życia w nim. Bo nawet w tak tragicznej sytuacji jak ta, nie należy uznawać, że uchodźcom się on nie należy, bo wystarczy zapewnić im najprostsze, spartańskie warunki do mieszkania. Szczególnie, że biorąc pod uwagę skalę zniszczeń i czas potrzebny do pełnej odbudowy kraju, dla wielu osób, to może być rozwiązanie długoterminowe.
W zeszłym tygodniu jego zespół zaprezentował projekt modułowego schronienia, który można zbudować tanio i szybko, ale jednocześnie jest wygodne i zapewnia godne mieszkanie. Małe jednostki mogą być ustawiane w konfiguracjach, aby pomieścić od 50 osób do setki, a niektóre jednostki są używane jako wspólne łazienki i kuchnie. Na zewnątrz znajdują się tereny zielone oraz miejsce na place zabaw i boiska sportowe. Najprawdopodobniej pierwsze budynki powstaną na zachodzie ukrainy, czyli tam dokąd się udało najwięcej ludzi. W ciągu jednego dnia od udostępnienia projektu setki osób zgłosiły się, oferując wolontariat, inwestycje lub wsparcie w inny sposób. Firma z Litwy zaproponowała przekazanie materiałów budowlanych. Dziesiątki architektów z zachodniej Ukrainy zgłosiło się na ochotnika do pomocy w szybkiej modyfikacji planów w miarę pojawiania się nowych lokalizacji.
Jeszcze nie dodano komentarza!