Lyon kończy ze stałą opłatą parkingową dla wszystkich pojazdów osobowych. Nowe zróżnicowane taryfy mają być jednocześnie prośrodowiskowe i prospołeczne. Dotychczasowa stawka wynosiła 20 euro za miesiąc, a nowe będą się wahać od 15 do 45 euro.
Na celowniku są przede wszystkim duże samochody z dużymi silnikami – takie jak SUVy – które jednocześnie najbardziej szkodzą środowisku i są najdroższe, czyli stanowią własność bardziej zamożnej grupy mieszkańców. To dla nich przygotowano stawkę o wartości 45 euro obowiązującą dla pojazdów spalinowych o wadze 1.725 kg. Istotne, że taryfa ta będzie też obowiązywać duże, czyli wyjątkowo drogie auta elektryczne o wadze ponad 2.200 kg. Do tej grupy należy m.in. Tesla S i X, ale poniżej bariery wagowej mieści się model Tesli 3 i Y.
Jest to więc punkt, w którym przecina kwestia zasobności użytkowników i ekologii. Większość pojazdów elektrycznych – czyli tych, które ważą mniej niż 2,200 kg – objęta jest taryfą ulgową wynoszącą 15 kg. Dotyczy ona także małych pojazdów spalinowych (o wadze poniżej 1.000 kg) oraz rodzin z co najmniej trójką dzieci i gospodarstw domowych o najniższych dochodach.
Miasto oszacowało jak nowe stawki rozłożyłyby się wśród mieszkańców. Obniżone ceny dotyczyłyby 20 proc. osób posiadających auta, standardowe 75 proc., a podwyższone 5 proc., co wskazuje, że naprawdę ciężki SUVów aż tak wiele nie ma. Poza samymi kwestiami emisji obciąża je jednak także fakt, że zajmują więcej miejsca przy parkowaniu i powodują większe szkody podczas wypadków. Szczególnie niebezpieczne są dla pieszych. Stąd włączenie do tej grupy także dużych elektryków.
/Fot: Benoît Prieur//
Jeszcze nie dodano komentarza!