Skip to main content

Zadrzewione domy

Tekst pochodzi z raportu Greenbook 2023

Wraz z rozwojem drewna jako budulca, z którego można wznosić całe domy, karierę robią także same drzewa jako ważny element architektoniczny. Rola pioniera w stawianiu zadrzewionych domów przypada Stefanowi Boeri, który dla rodzimego Mediolanu w dzielnicy Porta Nuova zaprojektował pierwszy taki kompleks mieszkalny Bosco Verticale. Wyrosła tu w 2014 roku para wieżowców na prawie 9 tys. metrach kwadratowych tarasów mieści 900 drzew. Od tego czasu włoski projektant podobnymi projektami naznaczył kolejne miasta świata. 

Drugim architektem znanym z zastosowania drzew na jeszcze większą skalę jest belg Vincent Callebaut. Znany ze skręconego jak spirala zielonego Agora Garden w Taipei ma jednak ambicje na znacznie bardziej spektakularne projekty całych obsadzonych roślinami osiedli. Taki projekt przedstawił m.in. dla rewitalizowanych terenów dawnego dworca Gare Maritime w Brukseli.

Swoje ambicje ma też Stafano Boeri, który stworzył koncepcję budowy leśnych miast – popularyzował ją głównie w Chinach, gdzie powstają nowe metropolie. Jego opus magnum ma być jednak rewitalizowany stadion Giuseppe Meazzy na San Siro (grają tam wspólnie Inter Mediolan i AC Milan), który chce obsadzić 3,3 tys. drzew i 56 tys. krzewów. Do idei zazieleniania budynków przekonują się kolejni projektanci – od Normana Fostera, po Philippa Starcka.

To co zaproponowali Stefano Boeri i Vincent Callebaut, czyli owijanie fasad tarasami i obsadzanie ich zielenią, to tylko jedna z możliwości zadrzewiania domów. Bardziej adaptacyjny charakter ma obudowywanie ich swego rodzaju rusztowaniami, na których ustawia się donice z roślinami. Także w tym przypadku pionierami byli Włosi, a konkretnie Luciano Pia, który w ten sposób ozdobił turyński budynek 25 Verde. Zieleń staje się tu kurtyną odgradzającą mieszkańców od ulicy.

Podobną konstrukcję zaproponowało holenderskie studio MVRDV w swoim projekcie Green Villa, a Philippe Starck wraz ze studiem Triptyque przekonuje, że otulać zielenią można także stojące już budynki. Taki plan zrealizowali w Paryżu na Montparnasse przy Boulevard Pasteur, gdzie starą kamienicę nazwaną teraz Villa M opletli metalową konstrukcją, która stała się rusztowaniem dla roślin.

Największe wrażenie robi jednak połączenie roślin z drewnianą architekturą. O tym, że to rosnący i obiecujący trend świadczy ubiegłoroczna (2022) nagroda International Design Competition dla pracowni Matteo Cainera Architecture, za projekt Neutinamu. To budynek, a właściwie konstrukcja oparta na drewnianym szkielecie (rodzaj symetrycznej kratownicy o kwadratowych modułach wielkości 8mx8m), który jest przeplatany modułami tworzącymi układ pomieszczeń dla działającego tu centrum młodzieży oraz wyrastającymi zewsząd roślinami.

/Fot: Matteo Cainera ArchitectureStefano Boeri ArchitettiMichael Denance via Triptyque//

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.