Wygląda jak zwykły kawałek laminatu — ta sama cienka warstwa drewna, którą można znaleźć na komodzie, biurku lub podłodze. Ale wewnątrz nowego prototypu ukryta jest cienka jak papier metalowa siatka. To właśnie dzięki niej Jani-Mikael Kuusist, twórca Warming Surfaces Company może zamienić meble lub ściany w energooszczędne źródło ciepła.
Fiński startup Warming Surfaces Company, który zaprojektował technologię grzewczą o nazwie Halia, wyrósł z badań prowadzonych na potrzeby wojska. Chodziło systemy maskujące, które dzięki podgrzaniu powierzchni wprowadzają w błąd wroga, imitując na przykład czołg lub inny sprzęt wojskowy. Podczas pracy nad projektem badacze zdali sobie jednak sprawę, że opracowywana przez nich technologia będzie przydatna również do ogrzewania domów lub biur, przyczyniając się do dekarbonizacji budynków.
Niskonapięciowe elementy grzejne mają grubość mniejszą niż jeden milimetr, dzięki czemu można je osadzić niemal w każdym materiale, w tym w tkaninie. Umieszczając je blisko powierzchni, można zaś szybko ogrzać przestrzeń wokół. Jeśli są one podłączone do czujników — albo wbudowanych w materiał, albo za pośrednictwem standardowego systemu automatyki domowej — ogrzewanie uruchamia się dokładnie wtedy, gdy jest potrzebne.
Sprzęty w twoim otoczeniu wyczuwają, gdy jesteś w pokoju lub zbliżasz się do niego i włączają ogrzewanie do preferowanego poziomu – wyjaśnia Jani-Mikael Kuusisto, twórca startupu działającego od ubiegłego roku. – Efekt pojawia się naprawdę szybko. Nie natychmiast, jak przy włączeniu światła, ale mówimy o dziesiątkach sekund, aby osiągnąć pożądaną temperaturę. Podobnie jak inne formy ogrzewania promiennikowego, fińska technologia umożliwia ogrzewanie bardziej równomiernie niż typowe systemy z wymuszonym obiegiem powietrza i bez hałasu dmuchających wentylatorów. Nie zajmuje też miejsca.
W celu pilotażu nowych produktów wykorzystujących tę technologię, Warming Surfaces Company współpracuje z Surformą, portugalskim producentem laminatów oraz firmą budowlaną Grupo Casais. Jednym z pierwszych zastosowań będą prawdopodobnie meble biurowe, ale już tej jesieni mają ruszyć również pilotażowe prace budowlane. Ponieważ technologia wykorzystuje bardzo mało materiału, produkcja powinna być tańsza niż w przypadku innych technologii grzewczych. Także instalacja powinna być stosunkowo tania, ponieważ materiał można wbudować bezpośrednio w elementy budowlane lub meble.
Jeszcze nie dodano komentarza!