Praca w ochronie przyrody oznacza walkę z nawałnicą złych wiadomości. Kiedy przytłaczający obraz wskazuje, że świat przyrody podupada, czy jest miejsce na optymizm? Nasze nowe globalne badanie niesie jednak dobrą wiadomość: dostarczamy najmocniejszych jak dotąd dowodów na to, że wysiłki na rzecz ochrony przyrody są nie tylko skuteczne, ale jeśli przynoszą skutek, często naprawdę działają – na łamach The Conversation piszą Joseph William Bull z Oksfordu oraz Jake E. Bicknell z Uniwersytetu w Kent
Trendy w ochronie przyrody zwykle mierzy się w kategoriach „różnorodności biologicznej”, czyli różnorodności organizmów żywych, od pojedynczych genów po całe ekosystemy. Cenimy różnorodność biologiczną nie tylko za to, jak wzbogaca społeczeństwo i kulturę, ale także za to, że stanowi podstawę odpornych, funkcjonujących ekosystemów, które z kolei stanowią podstawę globalnej gospodarki.
Powszechnie wiadomo jednak, że globalna różnorodność biologiczna od pewnego czasu maleje. Czy cokolwiek, co robimy, aby odwrócić tę tendencję jest skuteczne?
Jako część zespołu badaczy przeprowadziliśmy najbardziej wszechstronną jak dotąd analizę tego, co się dzieje, gdy działacze na rzecz ochrony przyrody interweniowali w ekosystemy. Były to interwencje wszelkiego rodzaju prowadzone na całym świecie. Ustaliliśmy, że działania ochronne są zazwyczaj znacznie lepsze niż nie robienie niczego.
Wyzwanie polega obecnie na finansowaniu działań ochronnych na skalę niezbędną do zatrzymania i odwrócenia spadku różnorodności biologicznej oraz zapewnienia tym sprawdzonym metodom największych szans na powodzenie.
Odwrócić niepokojący trend
Na całym świecie różnorodność biologiczna jest uszczuplana w wyniku działalności człowieka, takiej jak wycinanie siedlisk, nadmierne zbiory, wprowadzanie gatunków inwazyjnych i zmiana klimatu.
Aby powstrzymać tę tendencję, ludzie w różnych miejscach podjęli działania obejmujące utworzenie obszarów chronionych, usuwanie gatunków inwazyjnych lub przywrócenie siedlisk, takich jak lasy i tereny podmokłe. Wysiłki te są współzależne z tradycyjnym zarządzaniem różnorodnością biologiczną prowadzoną przez ludność tubylczą i społeczności lokalne. W 2022 roku rządy przyjęły nowe globalne cele mające powstrzymać spadek różnorodności biologicznej, a nawet odwrócić ten trend.
Nasz zespół, kierowany przez organizację ekologiczną Re:wild, uniwersytety w Oksfordzie i Kent oraz Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody, przeanalizował wyniki 186 badań obejmujących 665 prób różnych interwencji ochronnych na całym świecie na przestrzeni stulecia.
Chcieliśmy zrozumieć, czy wyniki tych działań ochronnych poprawiły się w porównaniu z tym, co by się stało bez jakiejkolwiek interwencji. W wielu badaniach próbowano porównać w ten sposób skutki projektów ochronnych, ale po raz pierwszy tego typu badania połączono w jedną analizę w celu ustalenia, czy ochrona ogólnie przynosi efekty.
To działa
To co odkryliśmy było niezwykle zachęcające: wysiłki na rzecz ochrony przyrody przynoszą skutek i to praktycznie wszędzie. Działania ochronne poprawiły stan różnorodności biologicznej lub spowolniły jej spadek w większości przypadków (66 proc.) w porównaniu z brakiem działań. Co jednak ważniejsze, okazało się, że interwencje ochronne, które przynoszą skutek, są bardzo skuteczne.
Przykłady z naszej obszernej bazy danych obejmowały zarządzanie inwazyjnymi i problematycznymi rodzimymi drapieżnikami na dwóch wyspach barierowych Florydy, co zaowocowało natychmiastową i znaczącą poprawą powodzenia lęgowego rybitwy białej oraz karetta (rodzaj żółwia morskiego – na zdjęciu poniżej). W krajach Afryki Środkowej w dorzeczu Konga wylesianie było o 74 proc. mniejsze w obszarach pozyskiwania drewna objętych planem urządzenia lasu w porównaniu z obszarami, które tego nie dotyczyły. Na obszarach chronionych i ziemiach tubylczych w brazylijskiej Amazonii doszło do znacznie mniejszego wylesiania i mniejszych pożarów. Z kolei hodowla łososi Chinook i wypuszczanie ich na wolność zwiększyła naturalną populację w dorzeczu rzeki Salmon w środkowym Idaho, przy minimalnych skutkach ubocznych.
Tam, gdzie działania ochronne nie spowodowały odbudowy lub spowolnienia zaniku gatunków lub ekosystemów, na które były ukierunkowane, istnieje możliwość dowiedzenia się, dlaczego tak się stało i udoskonalenia metod ochrony. Na przykład w Indiach próby usunięcią inwazyjnych glonów spowodowały rozprzestrzenienie się ich w innych miejscach . Ekolodzy mogą teraz wypróbować inną strategię, która może być bardziej skuteczna, na przykład znalezienie sposobów na powstrzymanie dryfu fragmentów glonów.
W innych przypadkach, gdy działania ochronne nie przyniosły wyraźnych korzyści gatunkom, na które były nakierowane, niezamierzone korzyści odnosiły inne rodzime gatunki. Na przykład koniki morskie były mniej liczne na obszarach chronionych w pobliżu Nowej Południowej Walii w Australii, ponieważ te morskie obszary chronione zwiększyły liczebność ich drapieżników, takich jak ośmiornice. Wciąż jest to więc swego rodzaju sukces.
Ustaliliśmy również, że nowsze interwencje na rzecz ochrony przyrody miały zazwyczaj bardziej pozytywne skutki dla różnorodności biologicznej. Może to oznaczać, że współczesna ochrona przyrody z biegiem czasu staje się coraz skuteczniejsza.
Co dalej
Jeśli ochrona ogólnie działa, ale różnorodność biologiczna nadal maleje, to po prostu musimy robić więcej. Wiele więcej, jednocześnie zmniejszając presję, jaką wywieramy na przyrodę.
Ponad połowa światowego PKB, wynosząca prawie 44 biliony dolarów, jest w umiarkowanym lub wysokim stopniu uzależniona od przyrody. Według poprzednich badań kompleksowy światowy program ochrony przyrody wymagałby inwestycji o wartości od 178 do 524 miliardów dolarów. Dla porównania, tylko w 2022 r. dotacje na produkcję i wykorzystanie paliw kopalnych – które ostatecznie mają destrukcyjny wpływ na przyrodę, ponieważ spalanie paliw kopalnych jest główną przyczyną zmian klimatycznych – wyniosły na całym świecie 7 bilionów dolarów. To 13-krotność górnej szacunkowej kwoty potrzebnej rocznie na finansowanie ochrony i przywracania różnorodności biologicznej. Obecnie na całym świecie w ochronę przyrody inwestuje się zaledwie 121 miliardów dolarów rocznie .
Potencjalne priorytety finansowania obejmują większą liczbę lepiej zarządzanych obszarów chronionych. Zgodnie z innymi badaniami odkryliśmy, że obszary chronione jako całość funkcjonują bardzo dobrze; badania, które wskazują, gdzie obszary chronione nie działają, często przytaczają nieskuteczne zarządzanie lub nieodpowiednie zasoby. Według nowego badania pomocne byłyby także większe inwestycje na dużą skalę w przywracanie siedlisk.
Nasze badanie dostarcza dowodów na to, że optymizm co do odnowy przyrody nie jest błędny. Chociaż różnorodność biologiczna maleje, mamy skuteczne narzędzia do jej ochrony – i wydaje się, że z biegiem czasu są one coraz lepsze. Rządy świata zobowiązały się do odbudowy przyrody. Teraz musimy w to zainwestować.
Autorzy:
Associate Professor w Climate Change Biology, University of Oxford
Senior Lecturer w Biodiversity Conservation, University of Kent
Artykuł pochodzi z serwisu The Conversation i został opublikowany w oparciu o licencję Creative Commons. Przejdź do oryginalnego artykułu
Jeszcze nie dodano komentarza!