Skip to main content

Ponad połowa światowego PKB – dokładnie 44 biliony dolarów – jest w dużym lub umiarkowanym stopniu uzależniona od natury. Takie wyliczenie w raporcie Nature Risk Rising przedstawiło Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) wspólnie z firmą doradczą PWC. To ważne memento dla świata.

Ludzkość ma już sporo na sumieniu. Jej działalność odpowiada za utratę 83 proc. wszystkich gatunków dzikich ssaków i połowy wszystkich roślin. Co gorsza obecne tempo wymierania jest dziesiątki, a nawet setki razy wyższe niż średnia z ostatnich 10 milionów lat i stale przyspiesza. U podstaw tego zjawiska leżą obecne wzorce produkcji i konsumpcji, użytkowanie gruntów i urbanizacja, dynamika populacji, handel, przemysł i modele zarządzania leżą – przekonują autorzy raportu wzywając do radykalnego resetu w relacjach ludzkości z przyrodą.

Utratę różnorodności biologicznej i załamanie ekosystemu uznali za jedno z pięciu najważniejszych zagrożeń pod względem prawdopodobieństwa i skutków w nadchodzących 10 latach. Aby zmotywować ludzkość do podjęcia odpowiednich działań pokazali przy tym jak bardzo może to uderzyć w gospodarkę i jak bardzo ludzkość ryzykuje tak cenionym dobrobytem. Analizę przeprowadzili w 22 sektorach gospodarki. Trzy największe sektory w dużym stopniu zależne od przyrody generują łącznie blisko 8 bilionów dolarów wartości dodanej brutto (WDB): budownictwo (4 biliony dolarów); rolnictwo (2,5 biliona dolarów); oraz produkcja żywności i napojów (1,4 biliona dolarów). To mniej więcej dwukrotnie więcej niż wielkość niemieckiej gospodarki.

„Ryzyko dla gałęzi przemysłu pierwotnego jest łatwe do zrozumienia, znaczące mogą być jednak również konsekwencje dla gałęzi przemysłu wtórnego. Tak jest w przypadku sześć branż takich jak chemikalia i materiały; lotnictwo, podróże i turystyka; nieruchomość; górnictwo i metale; łańcuch dostaw i transport; handel detaliczny, towary konsumpcyjne i styl życia. Tu tylko 15 proc. bezpośredniej wartości dodanej brutto jest w dużym stopniu zależne od przyrody, ale w całych łańcuchach dostaw ponad 50 proc. wartości dodanej brutto jest w dużym lub umiarkowanym stopniu uzależnione od przyrody.”, przekonują autorzy raportu.

Z ich analiz wynika, że istnieją trzy sposoby, w jakie utrata przyrody stwarza znaczące ryzyko dla przedsiębiorstw: zależność biznesu od natury, skutki wpływu biznesu na przyrodę i wpływ utraty przyrody na społeczeństwo. Raport Nature Risk Rising przedstawia kluczowe zalecenia dotyczące tego, w jaki sposób ryzyka związane z naturą firma może zintegrować ze swoją strategią zarządzania ryzykiem: poprzez umieszczenie natury w centrum swoich procesów i podejmowania decyzji, a także systematyczne identyfikowanie, ocenę, łagodzenie i ujawnianie ryzyka związanego z naturą, co pozwoli uniknąć poważnych konsekwencji.

/Fot: Ria Sopala by Pixabay//

 

 

 

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast