Wilno opracowało wskaźnik ekologiczności inwestycji robionych w mieście. I żeby ułatwić pracę architektom oraz urbanistom udostępniło kalkulator on-line, na którym wyliczą jak bardzo zielone są ich projekty.
Dzięki temu jeszcze przed rozpoczęciem prac budowlanych będzie wiadomo na ile zrównoważona jest inwestycja i jaki będzie miała wpływ na środowisko miejskie. „Mam nadzieję, że zachęci to do tworzenia projektów mających na celu kształtowanie zdrowego środowiska miejskiego wysokiej jakości oraz pomoże spojrzeć na projekt jako na małą, ale ważną część ogromnego organizmu, jakim jest miasto” – mówi Laura Kairienė, naczelna architektka Wilna.
Zadaniem kalkulatora jest liczbowe określenie jak poszczególne budynki wpływają na zazielenienie miasta, ale także w jakim stopniu jest ono przygotowane na przetrwanie skutków zmiany klimatu. Ocenia całkowitą powierzchnię na której prowadzona jest inwestycja, powierzchnię zabudowaną, a także ile jest powierzchni nieprzewodzących oraz półprzewodzących. Osobne punkty przyznawane są trawnikom, łąkom, krzewom, zielonym dachom, powierzchniom wodnym i drzewom. Trawnik daje wyższą punktację niż nawierzchnia utwardzona, a trawnik koszony kilka razy w roku jest jeszcze cenniejszy. Wyższe punkty przyznawane są nowo zasadzonym drzewom, ale więcej punktów przyznawane jest drzewom uratowanym.
Wprowadzając tego typu narzędzie Wilno wpasowuje się w trend jaki od lat panuje w północnej części Europy. Tego typu kalkulację w swoich miastach już dziesięć lat temu zaczęli Szwedzi. Z biegiem czasu dołączyły Helsinki, Ryga i Tallin, ale także Berlin. Jest to więc normą w niemal wszystkich stolicach nadbałtyckich krajów.
/Fot: FromTheNorth//
Jeszcze nie dodano komentarza!