Kunming to chińskie miasto, które dysponuje sporymi nieużytkami poprzemysłowymi. Władze mają ambitny cel stworzyć tu eko-miasto przyszłości. O zaprojektowanie osady poprosili więc słynnego belgijskiego architekta futurystę Vincenta Callebaut (to on m.in. stworzył wizję zielonego Paryża przyszłości).
Rozciągające się na 9 ha osiedle z 45 domami wielorodzinnymi ma być przede wszystkim samowystarczalne jeśli chodzi o wykorzystanie zasobów. Przeszklone budynki z oknami wyposażonymi w potrójne szyby z jednej strony oszczędzać będą na doświetlaniu, a jednocześnie pozostaną dobrze izolowane na zmianę temperatur – w ciepło i zimno pomieszczenia będą zasilać kolektory słoneczne. Na dachach produkowana ma być też energia elektryczna. Będzie nie tylko zasilać mieszkania, ale także samochody parkowane w podziemiu. Cały układ drogowy miałby zostać rozprowadzony pod powierzchnią, tak aby otwartą przestrzeń wykorzystać na stworzenie ogromnego parku. Poza zielenią wypełniony ma zostać stawami, gdzie gromadzona na bieżąco deszczówka będzie wykorzystana do zasilania osiedla w deszczówkę (obieg ma być zamknięty, więc ścieki będą czyszczone na miejscu i ponownie używane.)
Osiedle przewiduje stworzenie trzech typów domów:
The Mobius Villa będzie budynkiem, który ma kształt zawiniętej wstążki (lub znaku nieskończoności). Na dachu, poza panelami solarnymi, będzie miał też ogród. Specyficzny kształt powoduje, że dom ma posiadać dwa patia – na jednym będą rosły drzewa, a na drugi będzie basen na deszczówkę.
The Mountain Villa ma przypominać rozwinięty chiński wachlarz, a jeszcze bardziej wystającą z ziemi skorupę wielkiego ślimaka morskiego. Ten dom ma produkować dwa rodzaje energii – poza panelami fotowoltaicznymi, mają tu być hodowane także algi produkujące bio-wodór.
Trzeci typ to The Shell Villa wyglądająca jak karafka do dekantacji wina. Poza tym, że budynek dostarczy niezłego panoramicznego widoku, na jego szczycie zostanie zainstalowana horyzontalna turbina wiatrowa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: