Autorem tej śmiałej tezy jest brytyjski architekt Andrew Waugh, który w Londynie postawił apartamentowiec Dalston Lane, będący największą tego typu budowlą bazującą na drewnie. „Budowanie z drewna jest bardzo szybkie, bardzo precyzyjne i pozwala stworzyć piękne przestrzenie oraz bardzo solidne konstrukcje” mówi Waugh.
Wszystko dzięki CLT (Cross Laminated Timber), czyli drewnu laminowanemu krzyżowo, ew. klejonemu krzyżowo. To wyjątkowo trwały materiał konstrukcyjny. Poprzez odpowiednie złożenie ze sobą desek, zwanych lamelami (trzech, pięciu czy siedmiu), tworzy się nie tylko wytrzymałe, ale przede wszystkim bardzo duże panele o długości kilkunastu metrów. Można z nich prefabrykować całe ściany domów.
„Drewno to przyszłość budownictwa. To nowy beton” mówi Alex de Rijke, szef brytyjskiej firmy dRMM, która pracuje z tym materiałem już od dekady.
CLT został wymyślony 40 lat temu przez Szwajcarów jako substytut stali i betonu, ale do głównego nurtu budownictwa przebija się dopiero dziś. Jest lżejszy, łatwiejszy w montażu (potrzeba około 30 proc. mniej czasu) i pozwala na wznoszenie obiektów wysokich na 12 i więcej pięter – projektowany w Bordeaux wieżowiec Hyperion ma mieć aż 18 pięter.
Podobne inicjatywy wyrastają na całym świecie. Za oceanem powstaje m.in. Framework jako miejsce na biura, sklepy i tanie mieszkania, a dla Paryża kanadyjski architekt, fascynat drewna Michael Green, chce stworzyć projekt 35-metrowego wysokościowca Baobab. Z podobnymi projektami noszą się w Sztokholmie.
W zachwycie nad CLT nie chodzi tylko o spektakularne budynki. W krajach nordyckich chętnie wykorzystują go do tworzenia nowoczesnego budownictwa mieszkaniowego – tak jest w przypadku fińskiego apartamentowca Puukuokka czy szwedzkiego pomysłu na osiedle Wooden Highrise Apartments.
Co więcej stadion w Tokio, stawiany z okazji zbliżających się Igrzysk Olimpijskich, także ma być konstruowany z użyciem drewna.
„Wiek XVIII był wiekiem cegły, XIX wiekiem stali, XX epoką betonu, a w XXI przyszedł czas na drewno” podsumowuje Alex de Rijke, który przed galerią Tate Modern ustawił instalację w postaci splątanych schodów – efektowną prezentację możliwości jakie daje drewno.
PRZECZYTAJ TAKŻE: