Po ubiegłorocznym sukcesie łódzkiego woonerfu, podobnie zorganizowanych ulic zapragnęły inne polskie miasta. W listopadzie projekt drogi o uspokojonym ruchu pojawił się we Wrocławiu, a w kwietniu chęć przekształcenia ul. 1 Maja, łączącej dworzec ze starówką, zaproponowały władze Lublina. Teraz swój pomysł prezentuje burmistrz Wadowic.
Przedstawiona koncepcja architektoniczna obejmuje przebudowę ulicy Lwowskiej na odcinku od skrzyżowania z ulicą Sienkiewicza aż do wjazdu na rynek. Pierwotnie myślał o stworzeniu tutaj deptaka, ale ostatecznie uznał, że lepsza będzie strefa uspokojonego ruchu, gdzie piesi i rowerzyści mają pierwszeństwo, ale przejechać będą mogli także kierowcy.
Na tym odcinku Lwowska będzie łagodnie „esować”, a jej poziom zostanie zrównany z chodnikiem. Poza tym pojawi się nowe nasadzenie drzew oraz dwa rodzaje miejsc, w których będzie można odpocząć: tzw. siedziska z elementami niskiej zieleni oraz ławki w formie huśtawek. W ogóle nie będzie za to miejsc do parkowania.
Władze Wadowic zorganizowały konsultacje społeczne w dwa kolejne piątki sierpnia, ale jeszcze przed nimi pojawiły się głosy krytyczne: zdaniem niektórych mieszkańców jest to fanaberia i ucieczka od ważniejszych problemów, takich jak obwodnica miasta, drogi rowerowe czy też parkowanie w centrum miasta.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!