Jak donosi WHO, 21 proc. wypadków na drodze dotyczy młodych ludzi poniżej 18 roku życia. Dzieci i młodzież jest również w czołówce ofiar śmiertelnych. Nic więc dziwnego, że w centrum Londynu padł pomysł aby drogi wokół szkół zamykać na okres szczytu.
Na pierwszy ogień poszła St Joseph’s Catholic Primary School znajdująca się w Camden. Na wniosek samych rodziców oraz szkoły z ruchu okresowo wyłączono 800-metrowy odcinek Macklin Street, ciągnący się przy wejściu do budynku. Uzasadnieniem było bezpieczeństwo dzieci – chodnik jest tu wąski, a przejeżdżają nawet duże samochody. Przy wjeździe pojawiły się słupki rozkładane na dwa krótkie okresy – od 08:30 do 09:15 oraz od 15:15 do 16:00, kiedy to rodzice zwykli przyprowadzać i odbierać dzieci ze szkoły.
Swego rodzaju ubocznym efektem okazała się szybka zmiana nawyków jeśli chodzi o sposób dotarcia do szkoły: liczba uczniów przywożonych samochodami spadła o połowę. W mieście, które od lat walczy z korkami i smogiem zrobiło to wrażenie. Radni Camden szybko podchwycili temat i chcą upowszechnić ten zwyczaj w swojej dzielnicy.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!