W Cincinnati władze miasta doliczyły się aż tysiąca porzuconych nieruchomości. Są to zarówno działki, jak i opuszczone budynki. Nie tylko, że nie dodają miastu blasku, to w dodatku stają się miejscem, gdzie pozostawia się śmieci. Stąd pomysł ratusza, aby część nieużytków przekazać pod opiekę miejskim farmerom.
„Zamiast płacić za utrzymywanie tych nieużytków, pomyślałem, że lepiej oddać je komuś, kto się zaopiekuje. A jeśli zacznie tu uprawy warzyw i owoców, to jeszcze lepiej. Nie tylko poprawi estetykę przestrzeni, ale zwiększy także żywotność okolicy, a na końcu może też dostarczyć wartościowego jedzenia dla mieszkańców”, tłumaczy Kevin Flyin, radny, który stał za całym pomysłem.
Na razie w Cincinnati trwa inwentaryzacja nieruchomości. Wiadomo, że pustostany miasto będzie chciało rewitalizować. Farmy powstaną na działkach, które należą do miasta. Na razie w ramach pilotażu na miejskie ogrody udostępniono dziesięć parceli.
/Fot: Julian Walker//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!