Wszyscy się przyzwyczaili, że olimpiada kojarzy się z chwilą kosztownego splendoru i długoterminowymi kłopotami w przyszłości. Brisbane chce to zmienić. Gospodarz letnich igrzysk w 2032 r. podchodzi do tego wyzwania nowocześnie. Chce wykorzystać imprezę nie do zbudowania stadionów, które potem będą stały puste, ale do stworzenia nowoczesnej infrastruktury, która będzie inteligentna i zielona.
Technologia
Przede wszystkim miasto wykorzystuje postęp technologiczny. W 32 istniejących i planowanych sportowych obiektach, w wiosce olimpijskiej w Northshore Hamilton oraz centrach sprawozdawczych zaroi się od czujników regulujących światła uliczne, systemów do zautomatyzowanej klimatyzacji, nawadniania parków i zielonych fasad oraz sprzątających robotów, czytników map satelitarnych, kart bezdotykowych kodów QR. Znaczna część nadmorskiego miasta Maroochydore zasilana będzie z farmy słonecznej w pobliskiej Valdorze i zostanie zaopatrzona w światłowodowe kable telekomunikacyjne. Powstanie także pierwszy w Australii system odprowadzający śmieci ze zsypów przez podziemne rury próżniowe.
“Nowa norma” olimpijska
Wszystkie obiekty igrzysk muszą być zgodne z „nową normą” MKOL . Te wprowadzone w 2018 r. zasady mają poprawić efektywność energetyczną i kosztową oraz podnieść długoterminową wartość z ogromnych nakładów wymaganych od krajów organizujących olimpiadę. W przypadku Brisbane oznacza to np. rozwój transportu miejskiego dla 4,4 mln ludzi, którzy mają zamieszkać w południowo-wschodnim Queensland do 2031 r.
Autonomiczne powietrzne taksówki
Najbardziej prowokacyjną propozycją – wciąż w fazie pomysłu – jest wprowadzenie powietrznych taksówek do przewozu pasażerów kierowanych zdalnie, bez udziału pilotów. Prototyp takiego pojazdu (eVTOL -elektryczny pionowy start i lądowanie) jest już w Brisbane, a jego amerykański producent, Wisk Aero, stara się o zgodę Urzędu Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego na działalność komercyjną.
Transport lądowy
Jednocześnie budowana jest nowa linia kolejowa pod rzeką Brisbane, powstają cztery nowe stacje metra, a szereg dotychczasowych jest przebudowywanych. Umożliwi to połączenie południowych przedmieści miasta z istniejącą linią na północy i zapewni dostęp do nowej dzielnicy „zdrowia, nauki i edukacji”. Trwają także prace nad rozbudową lekkiej kolei z Brisbane do Gold Coast, która wykorzystuje elektryczne wagony Bombardier Flexity: dwukierunkowe i klimatyzowane, z niskimi podłogami pasującymi do peronów stacji i schowkami na wózki inwalidzkie, rowery, wózki dziecięce i deski surfingowe.
Superszybkie ładowanie autobusów
Miejska flota autobusowa ma zostać uzupełniona o 60 nowych pojazdów zasilanych przez kombinację 600 kW, 6-minutowych, superszybkich „ładowarek flash” na stacjach końcowych i 50 kW, nocnych, wolnych ładowarek w zajezdniach: system „flashowania” umożliwia naładowanie autobusu nawet 85 razy szybciej niż samochodu elektrycznego w domu, ale zużywa baterie bardziej niż powolne ładowanie przez noc.
Mosty dla pieszych
Choć dwa z czterech proponowanych przez Brisbane „zielonych mostów” dla pieszych i rowerzystów zostały wstrzymane z uwagi na priorytet usuwania skutków powodzi, oczekuje się, że nowe przejścia z miasta do Kangaroo Point i Newstead do Albion zostaną otwarte w 2024 roku. Na zielonym moście Kangaroo Point znajdzie się restauracja z widokiem na ogrody botaniczne, a most Newstead dołączy do 1,2-kilometrowej trasy spacerowej Lores Bonney Riverwalk. Chodzi nie tylko o możliwość przemieszczania się ludzi, ale także o poprawę ich zdrowia i przyjemność przebywania na świeżym powietrzu. Jak ujął to Corey Gray, prezes Smart Cities Council: „Inteligentne miasta nie polegają ostatecznie na danych i technologii, ale na ulepszaniu warunków życia”.
Jeszcze nie dodano komentarza!