Dzięki temu nie tylko będą bardziej ekologiczne, ale także łatwiejsze do modernizacji i adaptacji, gdy przyjdzie czas na zmianę funkcji. Taką tezę przedstawili projektanci z Brytyjsko-Norweskiej pracowni Haptic Architects oraz Ramboll High Rise, firma specjalizująca się w inżynierii wysokościowej. To tzw. budownictwo regeneratywne dotyczyć będzie także wysokościowców.
Na potwierdzenie swojej tezy multidyscyplinarny zespół przygotował projekt takiego biurowca Regenerative Highrise. Ma on łączyć w sobie zrównoważone praktyki budowlane i modułową konstrukcję. To jest właśnie kluczem do jego adaptacyjności. Jak przekonują projektanci, wstępnie uformowane elementy, z których składa się budynek, można usunąć lub przestawić, tak aby zmienić obrys budynku bez rozbiórki.
„Najbardziej interesującym elementem Regenerative Highrise jest idea pionowego tworzenia terenu” – powiedział Shonn Mills, Globalny Dyrektor Ramboll High Rise. „Dzięki wieży zasadniczo produkujemy bryły, które mogą się zmieniać. Zyskiwać nowy charakter i funckje zgodnie z potrzebami i wymaganiami miasta. Dzięki temu budynek pozostaje atrakcyjny i dostosowany do potrzeb znacznie dłużej niż w normalnym cyklu życia budynku, co również czyni go bardziej zrównoważonym”, dodaje.
Budownictwo regeneratywne
Ta koncepcja budownictwa regenaratywnego nawiązuje do coraz popularniejszego trendu dbania o zasoby, który najbardziej znany jest w postaci tzw. rolnictwa regeneratywnego. Jego głównym celem jest odtworzenie i utrzymanie potencjału plonotwórczego gleby. W przypadku Regenerative Highrise chodzi o zasoby budowlane, a model przedstawiony przez Haptic Architects oraz Ramboll High Rise ma być uniwersalny i dotyczyć zarówno budynków mieszkalnych, jak i komercyjnych, np. biurowców.
Regenerative Highrise, który stanie w centrum Oslo ma być tego żywym dowodem. Nieprzypadkowo jest to wysokościowiec. Autorzy projektu przekonują, że w coraz mocniej zurbanizowanym świecie strzeliste konstrukcje zajmujące niewielką przestrzeń będą kluczem do zrównoważonego budowania. Dlatego trzeba je jak najlepiej zaprojektować.
Nie jest to pierwszy pomysł na budowanie domów, które mogą być adaptowane do zmiany funkcji. W zeszłym roku amsterdamskie biuro UNStudio przedstawiło podobny projekt budynku mieszkalnego w Monachium. W tamtym przypadku postawiono jednak na modułowe meble. Dzięki ich wykorzystaniu można było zmienić konfigurację apartamentów – zmaksymalizować wewnętrzną powierzchnię i dostosowywać do potrzeb nowych lokatorów.
/Fot: Haptic Architects//
Jeszcze nie dodano komentarza!