Yishan Wong, przedsiębiorca z Doliny Krzemowej, były prezes Reddit i twórca kilku innych innowacyjnych firm, ma poczucie, że doświadczenia zdobyte w sektorze nowych technologii, mogą skutecznie pomóc w walce ze zmianami klimatycznymi. Założona przez niego firma Terraformation chce przeciwdziałać ocieplaniu się klimatu przez zalesianie na masową skalę.
Jak podkreśla Wong, większość start-upów, które wypączkowały z Doliny Krzemowej a warte są obecnie miliardy dolarów zostały zbudowane na prostej zasadzie, polegającej na rozwijaniu i skalowaniu technologii, która wcześniej została przetestowana w praktyce. Te same zasady chciałby teraz wykorzystać w walce z zmianami klimatycznymi.
Co proponuje Yishan Wong? Po pierwsze uważa, że należy unikać nowinek technologicznych. Choć są one najbardziej ekscytujące, na ogół trudno na nich polegać. Są niesprawdzone, pełne usterek, niedopracowanych szczegółów i niosą nieprzewidziane ryzyka. Aby rozwiązać problem zmian klimatycznych w stosunkowo krótkim czasie, lepiej jest się oprzeć na narzędziach sprawdzonych i łatwych do wdrożenia. – Jestem inżynierem i uwielbiam nowe rozwiązania technologiczne – tłumaczy Wong – ale tu nie ma czasu na testowanie nowych pomysłów i dodatkowe ryzyko. Potrzebujemy gotowej technologii. Taką technologią są drzewa, skutecznie absorbujące CO2 i dostępne w dużej rozmaitości w każdym regionie świata.
Wprowadzenie nowego produktu na rynek trwa dekady. Dlatego trzeba się nastawić, że proces ratowania klimatu też zajmie dużo czasu i nie należy się zniechęcać jeśli rezultaty nie pojawia się od razu. Dlatego choć sadzenie drzew wydaje się strategią wymagającą dużo czasu – znalezienie miejsca, zalesienie go, czekanie aż drzewa urosną – to nie jest to przeszkodą. Nowe technologie w praktyce wcale nie działają szybciej. Począwszy od testów laboratoryjnych, poprzez dopracowanie produktu i wprowadzenie go na rynek, aż po uzyskanie właściwej skali – cały proces zajmuje dziesięciolecia. Co więcej można powiedzieć, że im technologia wymaga więcej czasu na jej rozwój, tym zmiana, która wywołuje W przypadku najbardziej spektakularnego sukcesu technologicznego jakim były to telefony komórkowe zajęło to prawie pół wieku, zważywszy, że pierwszy taki telefon Motoroli pojawił się w 1973 r. Podobnie było z panelami słonecznymi zatsosnwonaymi po raz pierwszy w przestrzeni kosmicznej w połowie lat 80’. Las potrzebuje zaledwie 10-25 lat.
Trzecia zasada jaką proponuje Wong brzmi warto automatyzować wszystko co się da i budować analogie tam gdzie to możliwej Zmiany klimatyczne przerażają nas dziś z powodu skali zjawiska. Dlatego sprostać temu może tylko zalesianie prowadzone równolegle w różnych regionach, w uwzględnieniem lokalnych ekosystemów. „Paralelizacja” procesu oznacza decentralizację, różnorodność banków nasion, darmowe aplikacje i szkolenia, które umożliwią rozprzestrzenienie działania na całym świecie.
Ale co w tym innowacyjnego, ze tzreba sadzic las, a w roznych miejscach ma swiecie rozne gatunki drzew?
Szkoda, że z artykułu praktycznie nic nie wynika. Oto pan Wong chce zalesiać świat. Jakie mam plany? Gdzie zacznie? A może już zaczął? W jaki sposób ma zamiar to robić? Z kim podjął współpracę? Ile ma na to środków? itd. Słów sporo, treści jak na lekarstwo Szkoda.