Tak wynika z badań jakie w Barcelonie i Madrycie przeprowadzili w zeszłym roku naukowcy z Universitat Oberta de Catalunya (UOC). Potwierdzili to, czego można było się domyślać: „bałagan” na poboczu dróg po prostu rozprasza kierowców.
Hiszpańscy naukowcy do swoich badań zaprzęgli sztuczną inteligencję, która miała się zająć identyfikacją typowych wzorców wypadków drogowych. Wykorzystali uczenie maszynowe i sztuczne sieci neuronowe do analizy godzin nagrań wideo i tysięcy obrazów dwóch największych miast Hiszpanii: w zeszłym roku w Madrycie doszło do ponad 12 tys. wypadków drogowych, w których zginęło 31 osób, a w Barcelonie w wyniku 5,7 tys. kolizji zginęło 14 osób.
To przetwarzanie dużych ilości informacji i mapowanie czynników ryzyka zaplanowane zostało głównie z myślą o pracy urbanistów planujących ład przestrzenny. Badania UOC wykazały, że kierowcom przeszkadzają określone elementy fizyczne rozstawione wzdłuż dróg i ulic, a im bardziej zagracone jest środowisko, tym trudniej jest im się skoncentrować. Kierowanie najbardziej utrudniały przyciągające uwagę reklamy, zaparkowane na poboczu samochody, ale także meble miejskie. „Wydaje się jasne, że liczba różnych elementów w tle koreluje z liczbą wypadków, które miały tam miejsce”, mówi Javier Borge jeden z głównych badaczy.
Rzecz jasna, są części miasta – zwłaszcza centrum – z których nie da się pozbyć chociażby elementów małej architektury, takich jak przystanki autobusowe czy tramwajowe i tu zawsze będzie istniało ryzyko rozproszenia uwagi kierowcy. W tych rejonach raczej należy się więc skupiać na ograniczeniu prędkości pojazdów, tak aby potencjalne szkody były jak najmniejsze.
Z drugiej strony m.in. w Polsce od lat borykamy się z ogromny nieładem w sąsiedztwie wszelkich peryferyjnych dróg i ulic – zwłaszcza wylotowych i tranzytowych bez gęstej zabudowy – gdzie nagromadzenie reklam, często rozstawionych bardzo chaotycznie, nie pomaga w kształtowaniu estetyki. Teraz wiemy, że także bezpieczeństwa. Dochodzi więc znacznie bardziej ważący argument, za wprowadzeniem większego ładu w przestrzeni, w której się poruszamy.
/Fot: David Evers//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!