Skip to main content

Czyste dostawy ostatniej mili

Problemem, który narasta są coraz częstsze przejazdy spalinowych samochodów dostawczych, zwłaszcza szybko rosnący wolumen przewozów kurierskich. Liczba tego typu kursów znacząco wzrosła wraz z rozwojem e-commerce, który odpowiada już za 3 proc. emisji CO2.

Emisyjność internetowego handlu szybko przy tym rośnie – wg World Economic Forum w 2050 roku będzie odpowiadać już za 17 proc. emisji CO2. Ważniejsze jest jednak, że aż 41 proc. emisji CO2 w logistyce powstaje na tzw. ostatniej mili, czyli już w drodze przesyłki z centrum dystrybucyjnego do odbiorcy. W zmianach pomagają sami konsumenci. Z badania Sia Partners (2023) przeprowadzonego we Francji, Hiszpanii i Włoszech wynika, że 83 proc. osób jest skłonnych zapłacić więcej za dostawę neutralną pod względem emisji CO2. Gotowość partycypacji w tej zmianie rośnie, bo z przeprowadzonego rok wcześniej badania LSA Conso wynikało, że oczekiwania bardziej ekologicznych wyborów dostawczych ma 87 proc. klientów, ale tylko 32 proc. było gotowe do tego dopłacić. Na tej fali firmy kurierskie wprowadzają zeroemisyjne pojazdy, tak jak InPost, który ma największą w Polsce flotę tysiąca elektrycznych pojazdów i w tym roku powiększy ją o kolejnych 350 aut. Co więcej, InPost do użytku wprowadził też elektryczne rowery cargo – od kwietnia testuje je w pięciu miastach.

Do zagadnienia można podejść u źródła i zmniejszyć natężenie ruchu kurierskiego. Umożliwiają to automaty paczkowe, które już nie tylko w Polsce, ale i w Europie są upowszechniane przez InPost. Maszyny te znacząco zmniejszają konieczność objeżdżania miasta przez kuriera, który w ciągu 8 godzin jest w stanie dotrzeć tylko do 65-70 mieszkań. W tym samym czasie w automatach paczkowych umieści aż 1 tys. przesyłek.

Holandia to z kolei pierwszy w Europie kraj, gdzie od 2025 roku dostawy w 30 głównych miastach będą realizowane wyłącznie pojazdami elektrycznymi. W innym wypadku emisje związane z nimi wzrosłyby o ⅓. Wprowadzając zakaz, rząd zaoferował wsparcie dla przedsiębiorców: 5 tys. euro dotacji na pomoc w zakupie lub leasingu aut elektrycznych. W Paryżu za to padł wciąż niezrealizowany pomysł, aby branża e-commerce płaciła za emisję związków węgla i uliczne korki spowodowane dostawami zakupów. Na razie tylko francuska poczta (La Poste) zapowiedziała, że w 2024 roku wszystkie dostawy w centrum miasta będą odbywać się pojazdami bezemisyjnymi. Generalnie perspektywy elektryfikacji furgonetek przeważających w miejskiej logistyce są optymistyczne. Wg Międzynarodowej Agencji Energii już dziś około 15 proc. floty jest elektryczne, a pod koniec dekady odsetek ten wzrośnie do 40 proc. (patrz wykres obok – STEPS, APS i NZE to scenariusze działań mający zapobiec globalnemu ociepleniu – STEPS jest najbardziej defensywny i obejmuje obecne status quo, APS uwzględnia wszystkie zobowiązania, a NZE przyjmuje realizację celów Porozumienia Paryskiego) 

Tekst partnerski powstał we współpracy z InPost, który jest partnerem raportu Greenbook2024 

Jeszcze nie dodano komentarza!

Twój adres nie będzie widoczny publicznie.

Najpopularniejsze teksty

Miasta zielone – śródmiejskie farmy

4 firmy, które wyławiają CO2 z oceanu

Kiedy przyjdzie kolej na wodór

Energetyka wiatrowa wkracza do miast