W Utrechcie, tuż przy torach kolejowych rośnie nowa, chociaż niewielka dzielnica. Cechą wyróżniającą Hof van Cartesius nie jest jednak wielkość czy lokalizacja, ale to, jak powstała. Wszystkie tutejsze budynki stawiane są z materiałów pochodzących z odzysku.
Hof van Cartesius to właściwie cała twórcza wspólnota projektantów, artystów, inżynierów i rzemieślników, którzy odpowiedzieli na inicjatywę miasta, aby zagospodarować pas zieleni znajdujący się przy torach kolejowych na trasie Utrecht – Amsterdam. Zaproponowali tu stworzenie osiedla ludzi kreatywnych wpisującego się w ideę ekonomii cyrkularnej, gdzie jak najmniej należy marnować.
I tak dzieje się w Hof van Cartesius. Około 90 proc. materiałów budowlanych wykorzystanych do postawienia domów pochodzi z odzysku. W tej kwestii rządzą trzy zasady. Pierwsze pytanie jakie sobie stawiają projektanci to czy materiał jest rzeczywiście niezbędny. W ten sposób np. konstrukcja w głównym budynku pozostała odsłonięta. Druga zasada, to pozyskanie materiału z odzysku. Dopiero w trzecim, ostatecznym kroku, dochodzi do zakupu nowych materiałów, ale zawsze naturalnych, takich jak drewno.
Kolektyw Hof van Cartesius stworzył już sieć osób i instytucji dostarczających materiały konstrukcyjne z odzysku. Jest ich tak dużo, że pojawiła się nawet myśl, aby zorganizować rodzaj giełdy, na której można by się w nie zaopatrzyć.
Nie jest to zwykłe osiedle mieszkalne, ale przestrzeń, w której wciąż coś się dzieje. Są tu warsztaty, w których pracują stolarze i specjaliści od obróbki metali. Jest przestrzeń edukacyjna ze świeżo otwartym ogrodem. Pracuje też sporo freelancerów i startuperów, którzy projektują m.in. ekologiczną odzież oraz przedmioty wyposażenia wnętrz. Na miejscu działa też piekarnia, wypiekająca chleb z dodatkiem pozostałości słodu z lokalnego browaru.
Projekt jest wciąż na początku drogi. Dotychczas udało się zagospodarować 20 proc. przestrzeni otrzymanej od miasta na 20 lat i trwa nabór na kolejnych członków kreatywnej wspólnoty.
Rozmowa z Biancą Ernst współzałożycielką Hof van Cartesius
/Fot: Hof van Cartesius//
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jeszcze nie dodano komentarza!