Ekologiczny kurort w meksykańskich chatach, zaledwie kilka kroków od brzegu morza, ma być miejscem które w jak najmniejszy sposób będzie ingerował w zastane środowisko. Habitas Tulum, butikowy hotel został wykonany przez CO – LAB Design Office z tradycyjnych lokalnych materiałów budowlanych, takich jak drewno, trzcina i trawa. Naturalne materiały zastosowano również w pokojach, na dachach krytych strzechą. W prysznicach na świeżym powietrzu płynie deszczówka.
Resort ma 5 pokoi z widokiem na morze, stworzonych z płóciennych ścian z wyjściem na prywatne tarasy oraz 27 u progu dżungli. Wiele obiektów powstaje na platformach, aby ograniczyć ingerencje w przyrodę. Dachy palapa zostały wykonane z suszonych liści palmowych, a luksusowe apartamenty zdobią ręcznie robione meble z lokalnego drewna. W pokojach znajdują się szlafroki, ręczniki i pościel uszyte z rodzimych materiałów. Obszary wypoczynkowe obejmujące długie, wspólne stoły wykonane z odzyskanego drewna są rozproszone po plaży.
W centralnej części Habitas Tulum znajduje się trzykondygnacyjna szklana konstrukcja otoczona czarną stalą. Jest tam mauretańska restauracja, antresole i taras na dachu. Dla większego relaksu można odwiedzić odkryty basen i centrum odnowy biologicznej z usługami spa czy udać się na jogę pod gołym niebem.
Oliver Ripley, Kfir Levy i Eduardo Castillo to doświadczona spółka hotelarska, która oprócz tego luksusowego resortu, zarządza również niedochodową grupą Rise, która współpracuje z uchodźcami w Afryce, aby budować przestrzenie społeczne.
Autor: Liwia Kowalik
/Fot: CO – LAB Design Office
Jeszcze nie dodano komentarza!