Liczące prawie 300 tys. mieszkańców Montpellier zostanie największym francuskim miastem, gdzie za przejazd transportem publicznym nie trzeba będzie płacić. Dołączy do grona takich miast, jak estoński Tallin i Luksemburg, które już dawno podjęły decyzję o zwolnieniu mieszkańców z opłat.
Ma być to prezent dla mieszkańców Montpellier na przyszłe Święta Bożego Narodzenia. Decyzja rady miasta zapadła na początku lutego, ale na wprowadzenie nowego systemu miasto daje sobie czas do 21 grudnia. Jest to kolejny etap zachęcania do korzystania z transportu publicznego. Od 2020 roku bez opłat jeździć można tu w weekendy, a w 2021 roku wprowadzono znany także w Polsce system, gdzie biletów nie musi kupować młodzież. W tym przypadku aż do 18 roku życia.
I to właśnie efekty tej promocji zachęciły samorząd do pójścia dalej. Z możliwości darmowych przejazdów skorzystało już dwie trzecie uprawnionych, ale co ważniejsze nastolatki z transportu publicznego zaczęły korzystać dwa razy częściej niż wcześniej. Dziś miasto zachęca do korzystania z bezpłatnego transportu publicznego przede wszystkim jako sposób na oszczędzanie. Dla czteroosobowej rodziny z dorosłymi już dziećmi rocznie to 826 euro nie wydanych na bilety, nie mówiąc już o własnym samochodzie.
/Fot: Peter//
Jeszcze nie dodano komentarza!